Jedynie trzy słowa Legolas wypowiada do Froda w ciągu 9 godzin trylogii. Ale są one więcej niż wystarczające

Legolas jest dość małomówny w stosunku do Powiernika Pierścienia, któremu złożył przysięgę wierności.

fantasy
Mateusz Libera 7 sierpnia 2023
13
Źrodło fot. Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia, Peter Jackson, New Line Cinema, 2001
i

Władca Pierścieni to dla wielu dzieło bez wad. Trylogia Petera Jacksona, oparta na prozie J.R.R. Tolkiena, po dziś dzień uchodzi za jedno z czołowych dzieł fantasy. Gdy jednak spojrzymy na The Lord of the Rings pod kątem zastosowanych technik filmowych i pewnych utartych schematów kinematografii, zauważymy pewne braki w relacjach między bohaterami. To nie jest oczywiście najważniejsze, bo na pierwszym planie widać przede wszystkim epicką misję i przygodę, a także dynamicznie zmieniającą się więź między Frodem Bagginsem (Elijah Wood) i jego towarzyszem – Samem (Sean Astin). Mniej rozwinięte są relacje Froda z postaciami, które towarzyszą hobbitom w pierwszej części trylogii, ale niemalże w ogóle z nimi nie rozmawiają.

Legolas, sportretowany przez Orlando Blooma, jest rekordzistą pod względem nie odzywania się do Froda Bagginsa. Ten poznaje go dopiero na naradzie u Erlonda w Drużynie Pierścienia. W misji dostarczenia i zniszczenia Jedynego Pierścienia w ogniu Góry Przeznaczenia pomóc ma mu dzielna drużyna: Aragorn, dziedzic Isildura; Gimli, dzielny krasnolud z Morii, Boromir będący potomkiem namiestnika Gondoru; czarodziej Gandalf oraz właśnie Legolas, elfi dziedzic Królestwa Leśnych Elfów z Mrocznej Puszczy.

Podczas dziewięciu godzin filmu (blisko dwunastu w wersji rozszerzonej) grana przez Blooma postać wypowiada do Froda Bagginsa zaledwie trzy słowa (pięć w oryginalnej wersji językowej: „And you have my bow”): „I mój łuk”. Zdanie to Legolas mówi tuż po Aragornie, który składa Powiernikowi Pierścienia przysięgę wierności, kwitując ją słowami: „Masz mój miecz”.

Co więcej, z relacją Froda i Legolasa wiąże się pewna fanowska teoria, która głosi, że Baggins nawet nie wiedział, kim jest Legolas. Pod koniec Powrotu Króla, kiedy ranny Frodo budzi się ze snu w Rivendell, wypowiada imiona odwiedzających go towarzyszy (oprócz Merry’ego i Pippina, którzy wchodzą tuż po Gandalfie). Gdy do komnaty zagląda wreszcie Legolas, hobbit nie woła do niego po imieniu. Być może Frodo rzeczywiście nie poznał imienia elfa lub po tych wszystkich wydarzeniach po prostu o nim zapomniał.

Ich relacja nie jest należycie rozbudowana, mimo że na ekranie widzimy, iż Legolas uchodzi za dość bliskiego towarzysza Bagginsa na równi z Aragornem czy Gimlim. Biorąc pod uwagę to, jak długa jest ekranizacja Petera Jacksona, nie sposób nie założyć, że po prostu twórcy nie mogli pokazać wszystkiego. Świadczy o tym też pominięcie całego wątku z Tomem Bombadilem.

Mateusz Libera

Mateusz Libera

Przygodę z pisaniem rozpoczął od tworzenia opowiadań, później ruszył humanistyczną ścieżką, wybierając studia z dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Swoje pierwsze teksty publikował na autorskim blogu i w konkursach. Na początku 2023 roku trafił do działu filmowego GRYOnline.pl, gdzie rozpoczął pracę jako autor artykułów o tematyce filmowej. Interesuje się fantastyką, historią, grami RPG i strategiami. Jest też wieloletnim graczem League of Legends – gra od drugiego sezonu. Ponadto pisze książki przygodowe i fantasy, lecz w tej dziedzinie jest jeszcze debiutantem. Na rynku wydawniczym ma na razie jeden zbiór opowiadań.

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando