Tak mógłby wyglądać Tom Bombadil we Władcy Pierścieni. Peter Jackson wykluczył go nie bez powodu

W filmowej trylogii Władcy Pierścieni Peter Jackson pominął Toma Bombadila. My postanowiliśmy jednak sprawdzić, jak mógłby wyglądać, gdyby reżyser nie wykluczył go z ekranizacji.

fantasy
Mateusz Libera 24 czerwca 2023
5
Źrodło fot. Midjourney
i

Ekranizacja Władcy Pierścieni w reżyserii Petera Jacksona uznawana jest za jedną z najwierniejszych książkowych adaptacji. Drużyna Pierścienia, której premiera miała miejsce w 2001 roku, pod wieloma względami była wierna materiałowi źródłowemu, jednak nie wszystko udało się przenieść na ekran.

Jedną z takich rzeczy jest przygoda hobbitów w Starym Lesie, atak Starej Wierzby i spotkanie Toma Bombadila, enigmatycznej postaci o nieznanym pochodzeniu, która uratowała niziołków, a następnie wpuściła na noc do swojej chaty. Tam Tom nie tylko sprytnie wypytał Frodo Bagginsa (Elijah Wood) o Jedyny Pierścień, ale i założył go na palec, lecz ten nie wywołał na nim żadnego efektu. Następnie nauczył ich jednej z pieśni, która przyzywała go na pomoc, po czym odprawił hobbitów na pięciu kucach. Na naradzie u Elronda (Hugo Weaving) rozważano nawet oddanie Pierścienia Bombadilowi, jako że ten ewidentnie nie był podatny na jego działanie.

Brzmi to jak całkiem istotny aspekt, który w swoim świecie umieścił J.R.R. Tolkien, lecz z jakiegoś powodu te wydarzenia zostały pominięte w produkcji filmu. Wraz z premierą zaczęły się pojawiać pytania, dlaczego Peter Jackson usunął Toma Bombadila? Odpowiedź znajduje się w dodatkach udostępnionych z wersją na DVD:

W fabule Władcy Pierścieni, w naszym filmie, w najprostszej formie, Frodo niesie Pierścień. Musi się udać do Mordoru i go zniszczyć. Czy Stara Wierzba wnosi wkład w historię Frodo niosącego Pierścień? Co tak naprawdę Tom Bombadil ma ostatecznie wspólnego z Jedynym Pierścieniem? Wiemy, że w tej części historii jest coś o Pierścieniu, ale tak naprawdę Bombadil nie posuwa naprzód tej historii. To wszystko o czym mówi, nie jest nam potrzebne.

W wydaniu magazynu Cinefantastique z grudnia 2001 roku (informacja podana za pośrednictwem archiwum TheOneRing.net) Jackson wyjaśnił:

Rozważaliśmy to – i chcieliśmy to zrobić dla fanów – by hobbici spacerowali po Starym Lesie, widzieli czapkę z piórem między drzewami, słyszeli głos pieśni Toma Bombadila. Później jednak mieli się odwrócić i uciec. W ten sposób chcieliśmy wrzucić tam Toma w delikatny sposób. Nie starczyło czasu.

Jak mógłby wyglądać Tom Bombadil w ekranizacji Władcy Pierścieni?

Dzisiejsza technologia dała nam możliwość, by sprawdzić, jak w ekranizacji wyglądałaby postać, którą pierwotnie pominięto. Oto efekty:

Tak mógłby wyglądać Tom Bombadil we Władcy Pierścieni. Peter Jackson wykluczył go nie bez powodu - ilustracja #1
Tom Bombadil śpiewa swoje radosne pieśni w Starym Lesie | Źródło fot. Midjourney
Tak mógłby wyglądać Tom Bombadil we Władcy Pierścieni. Peter Jackson wykluczył go nie bez powodu - ilustracja #2
Chata Toma Bombadila pośrodku lasu. Czy ktoś znalazłby tu Pierścień? | Źródło fot. Midjourney
Tak mógłby wyglądać Tom Bombadil we Władcy Pierścieni. Peter Jackson wykluczył go nie bez powodu - ilustracja #3
Widać, że sztuczna inteligencja gdzieniegdzie inspirowała się twarzą Gandalfa | Źródło fot. Midjourney
Tak mógłby wyglądać Tom Bombadil we Władcy Pierścieni. Peter Jackson wykluczył go nie bez powodu - ilustracja #4
Zdjęcie, które mogłoby być zdjęciem z planu krążącym po sieci jako ciekawostka | Źródło fot. Midjourney

To, co zaprezentowało nam Midjourney wygląda bardzo ciekawie i autentycznie, a co więcej – idealnie wpasowuje się w estetykę filmowego Śródziemia. Przy dużych produkcjach niestety często bywa tak, że filmowcy muszą rezygnować z pewnych aspektów, które w książkach (i nie tylko) grają mniejsze lub większe role. Tak samo było w przypadku Władcy Pierścieni. Jeżeli interesuje Was ponowne obejrzenie trylogii, to jest ona dostępna na HBO Max i Prime Video.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Libera

Mateusz Libera

Przygodę z pisaniem rozpoczął od tworzenia opowiadań, później ruszył humanistyczną ścieżką, wybierając studia z dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Swoje pierwsze teksty publikował na autorskim blogu i w konkursach. Na początku 2023 roku trafił do działu filmowego GRYOnline.pl, gdzie rozpoczął pracę jako autor artykułów o tematyce filmowej. Interesuje się fantastyką, historią, grami RPG i strategiami. Jest też wieloletnim graczem League of Legends – gra od drugiego sezonu. Ponadto pisze książki przygodowe i fantasy, lecz w tej dziedzinie jest jeszcze debiutantem. Na rynku wydawniczym ma na razie jeden zbiór opowiadań.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach