Postprodukcja Legionu Samobójców. The Suicide Squad została ukończona

James Gunn ogłosił na Twitterze, że prace nad filmem Legion Samobójców. The Suicide Squad zostały ukończone na ponad 3 miesiące przed premierą.

news
Adrian "Ness" Piotrowski 20 kwietnia 2021
2

James Gunn, czyli reżyser nadchodzącego Legionu samobójców. The Suicide Squad, potwierdził na swoim koncie twitterowym, że zakończyła się postprodukcja jego najnowszego filmu. To oznacza, że jest już gotowy do obejrzenia i w takiej formie zobaczymy go na premierze, która została zaplanowana na 6 sierpnia 2021 roku.

To niecodzienna sytuacja, ponieważ bardzo rzadko się zdarza, iż film o tematyce superbohaterskiej jest całkowicie ukończony na niecałe 4 miesiące przed premierą. Twórca Strażników Galaktyki przyznał, że było to możliwe, gdyż nie było potrzeby wykonywania dokrętek.

Gunn nawiązał też do słynnego Snyder Cut i potwierdził, że to, co zobaczymy, jest w pełni jego autorską wizją.

The Suicide Squad to reboot średnio przyjętego filmu Davida Ayera z 2016 roku. Fabuła nie będzie miała nic wspólnego z wydarzeniami z tamtej produkcji, jednak paru aktorów, takich jak Margot Robbie, Viola David czy Joel Kinnaman, powtórzy swoje role. W obsadzie znajdują się również John Cena, Idris Elba, Sylvester Stallone oraz Peter Capaldi.

Autor: Adrian "Ness" Piotrowski

Kim jest Bastion z X-Men ’97?

Kim jest Bastion z X-Men ’97?

Czy Challengers jest odpowiedni dla dzieci? Kategoria wiekowa filmu z Zendayą

Czy Challengers jest odpowiedni dla dzieci? Kategoria wiekowa filmu z Zendayą

Kto jest złoczyńcą w Deadpool and Wolverine? Wyjaśniamy, jakie powiązania z X-Menami, genezę i moce ma Cassandra Nova

Kto jest złoczyńcą w Deadpool and Wolverine? Wyjaśniamy, jakie powiązania z X-Menami, genezę i moce ma Cassandra Nova

James Gunn przyznał, że zmęczenie superbohaterami istnieje po Avengers: Koniec gry i wyjaśnił dlaczego: „Jeśli film zamieni się w stek bzdur..."

James Gunn przyznał, że zmęczenie superbohaterami istnieje po Avengers: Koniec gry i wyjaśnił dlaczego: „Jeśli film zamieni się w stek bzdur..."

Henry Cavill twierdzi, że „może być za stary” do roli Jamesa Bonda

Henry Cavill twierdzi, że „może być za stary” do roli Jamesa Bonda