Po 16 latach gwiazda Incredible Hulk powróci w Kapitanie Ameryce 4

W 2008 roku na ekrany kin wszedł film Incredible Hulk z Edwardem Nortonem w roli Bruce’a Bannera. W widowisku pojawiła się również Liv Tyler, która sportretowała postać ukochanej głównego bohatera – Betty. Jednakże wydawało się, iż Tyler nie wróci do MCU po tym, jak Mark Ruffalo przejął po Nortonie rolę zielonego goliata. Nic bardziej mylnego.

Powiązane:Chris Evans szczerze o szansach na powrót do filmów Marvela

Jak informuje portal Variety, po blisko 16 latach nieobecności aktorka ponownie wcieli się w tę kultową postać w filmie Kapitan Ameryka 4. Przypomnijmy, że w obrazie jedną z głównych ról odegra jej ekranowy ojciec, aktualnie prezydent Stanów Zjednoczonych, Thaddeus „Thunderbolt” Ross (po śmierci Williama Hurta tego bohatera sportretuje Harrison Ford).

Incredible Hulk, Louis Leterrier, Marvel Studios, 2008

Co ciekawe, oprócz Tyler, z oryginalnej obsady Incredible Hulk powróci Tim Blake Nelson jako Samuel Sterns. Wedle przekazanych jakiś czas temu informacji, będzie on najprawdopodobniej jednym z głównych złoczyńców w czwartej odsłonie Kapitana Ameryki.

W obsadzie filmu znaleźli się także Anthony Mackie, Carl Lumbly, Danny Ramirez (nowy Falcon) oraz Shira Haas. Niestety na ten moment szczegóły fabuły nie są znane. Warto wspomnieć, że nadchodzący obraz będzie debiutem nowego Kapitana Ameryki na wielkim ekranie. Wcześniej pojawił się jedynie w serialu Falcon i Zimowy żołnierz.

Za reżyserię filmu odpowiada Julius Onah, który pracował między innymi przy Paradoksie Cloverfield. Z kolei autorami scenariusza są Malcolm Spellman (twórca Falcona i Zimowego żołnierza), oraz Dalan Musson (również miał swój udział przy wspomnianym serialu Marvela).

Premierę filmu Kapitan Ameryka: New World Order zaplanowano na 3 maja 2024 roku.

Czytaj więcej:Harrison Ford w Kapitanie Ameryce 4? Na to wskazują najnowsze doniesienia

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.