Jujutsu Kaisen jest hitem, ale kryje się za nim tragedia animatorów, którzy postanowili zabrać głos

Serial Jujutsu Kaisen cieszy się bardzo dobrymi opiniami. Niestety, za tą jakość przyszło zapłacić animatorom. Miarka się jednak przebrała, ponieważ artyści coraz głośniej mówią o złych warunkach pracy.

news
Pamela Jakiel 16 listopada 2023
4
Źrodło fot. Jujutsu Kaisen, Gege Akutami, MAPPA, 2020.
i

Jujutsu Kaisen to tytuł znany wszystkim miłośnikom anime. Produkcja została świetnie przyjęta przez widzów oraz krytyków. Oparta na mandze autorstwa Gege Akutami seria w serwisie Rotten Tomatoes ma aż 88% pozytywnych opinii od widzów. Niestety, cenę za tę jakość przyszło zapłacić animatorom pracującym nad kolejnymi odcinkami.

O tym, że w MAPPA, studiu odpowiedzialnym za powstawanie anime, nie dzieje się dobrze, nieoficjalnie mówiło się już od jakiegoś czasu. Problemem miał być przede wszystkim niekorzystny dla pracowników harmonogram, który wręcz wymaga od animatorów pracy po godzinach, doprowadzając do ich przepracowania.

Wygląda na to, że sytuacja się pogorszyła, ponieważ twórcy coraz częściej zaczynają mówić o złych warunkach, z jakimi muszą mierzyć się podczas pracy nad drugim sezonem serii. Publikują dotyczące tej kwestii wpisy w mediach społecznościowych, a płynący z nich wniosek jest jeden – artyści zbliżają się do granic wytrzymałości (via Animehunch).

Chociaż nie jest przyjemne być chwalonym w imię firmy, jestem wdzięczny za ciężką pracę i oddanie ekipy produkcyjnej i filmowej. Bardzo przykładają się do pracy pomimo nieuniknionych okoliczności – napisał reżyser Ituki Tsuchigami.

Tsuchigami już wcześniej w swoich postach zwracał uwagę na zły harmonogram prac nad drugim sezonem Jujutsu Kaisen. Nie mógł jednak bezpośrednio wskazać studia, o które chodzi, ze względu na podpisaną umowę. Oto fragmenty innych jego tweetów:

To nie jest dobry pomysł, by produkować dzieła, od których publiczność wymaga jakości, w nierozsądnym harmonogramie, ponieważ ludzie miotają się pomiędzy tymi dwoma i rezygnują z samych siebie.

Myślę, że gdybyśmy pracowali w czasie, który zaplanowała [na powstanie serialu] firma, stosując się do określonych norm godzin pracy, to wyszłoby z tego coś koszmarnego.

Na temat przepracowania pracowników wypowiedziała się również animatorka Sota Shigetsugu, która zwróciła uwagę na jeszcze jeden niepokojący precedens. Kiedy bowiem, kosztem artystów, udało się w wyznaczonym czasie ukończyć projekt, szefowie uznali, że problem nie istnieje.

Najgorsze jest to, że kiedy ekipa jakimś cudem – przechodząc przez piekło – dała radę skończyć wszystko w wyznaczonym czasie, co byłoby niemożliwe, gdyby pracowali w normalnych warunkach, to szefowie i tak widzieli tylko efekt. Odmówili poprawy warunków, myśląc, że „nie może być tak źle”, skoro wszystko się udało.

Do sieci trafił również niepokojący tweet Shunsuke Ohkubo. Udostępniona grafika przedstawia Emę Yasuharę, postać z anime, która pracuje jako animatorka, usiłującą się powiesić.

Chociaż artyści mają dość sytuacji, w których to kwestie biznesowe i interes szefostwa jest najważniejszy, to obawiają się, że nawet groźba zaprzestania prac na nic by się nie zdała. Studio mogłoby zwolnić buntowników i zatrudnić nowych animatorów.

Do tej pory pracownicy dawali radę, ale nie jest wykluczone, że z powodu przepracowania artystów przyszłe odcinki mogą być albo gorszej jakości, albo wręcz opóźnione, co również sugerowały niektóre z opublikowanych tweetów.

Problem stanowi jednak nie tylko harmonogram doprowadzający pracowników do przepracowania, ale również niskie wynagrodzenie. Jako widzowie możemy mieć jednak nadzieję, że dzięki temu, iż z uwagi na publikowane w sieci tweety o sytuacji w MAPPA dowiedział się świat, decydenci studia zmienią swoje podejście do pracowników.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

„Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”

„Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nigdy więcej nie będziemy mówić o tej sprawie”. Matt Groening uznał ten odcinek Simpsonów za „pomyłkę” i wyparł się go

„Nigdy więcej nie będziemy mówić o tej sprawie”. Matt Groening uznał ten odcinek Simpsonów za „pomyłkę” i wyparł się go

Terminator Zero - czy będzie 2. sezon serialu Netflixa?

Terminator Zero - czy będzie 2. sezon serialu Netflixa?

Chłopiec i czapla wylądował na Netflixie. Nagrodzone Oscarem arcydzieło Studia Ghibli można już obejrzeć w streamingu

Chłopiec i czapla wylądował na Netflixie. Nagrodzone Oscarem arcydzieło Studia Ghibli można już obejrzeć w streamingu