Kiedy i jak powstał Hogwart? Wyjaśniamy

Harry Potter przeżył wiele przygód na terenie Hogwartu. To pełne magii miejsce przyciągnęło do siebie rzesze fanów ze względu na swoją unikatowość. Jak jednak w ogóle doszło do powstania uczelni kształcącej młodych czarodziejów?

fantasy
Damian Miśta 13 lutego 2023
3
Źrodło fot. Hogwarts Legacy | Warner Bros. Games.
i

Niezwykły świat magii wykreowany przez J.K. Rowling znalazł wielu fanów na całym świecie. Nic w tym dziwnego, w końcu łączy się z tym historia pokolenia, które dorastało wraz z rozwojem tego cyklu. W nim natomiast czytelnicy, a później kinomaniacy czy gracze mogą odkrywać intrygującą Szkołę Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Jak w ogóle doszło do powstania miejsca, gdzie odbywają się emocjonujące mecze quidditcha, a w międzyczasie pewnej uczennicy wyrasta koci ogon?

Kiedy i dlaczego powstał Hogwart?

Założenie uczelni datuje się na X wiek. Okres ten był niezwykle trudny dla obdarzonych zdolnościami magicznymi ze względu na prześladowania ze strony mugoli. Stąd też powstała motywacja przekuta w czyn przez czterech zaprzyjaźnionych ze sobą, cenionych czarodziejów, by wspólnie założyć najlepszą szkołę kształcącą przyszłych magików w bezpiecznym miejscu.

Kiedy i jak powstał Hogwart? Wyjaśniamy - ilustracja #1
Szkoła w Hogwarcie była bezpiecznym miejscem dla młodych czarodziejów. Źródło: Harry Potter i Więzień Azkabanu, reż. Alfonso Cuaron, Warner Cinema, 2004.

Wybraną przez nich lokalizacją została Wyżyna Szkocka. Górzysty rejon był w stanie ukryć inicjatywę przed nieprzychylnym światem, w czym dodatkowo pomogła magia, dzięki pozornym ruinom i znakom informującym o niebezpieczeństwie. Jednak o ile założyciele zgadzali się w jednej kwestii, to ze względu na różnice w charakterach doszło do sprzeczki między Salazarem Slytherinem a resztą. Ta persona, ceniąca sobie przebiegłość, zaradność, przywództwo i ambicję, nie akceptowała osób innych niż te będące „czystej krwi”, czyli pochodzących z pełnych magicznych rodzin.

Czterech założycieli Hogwartu

Zanim jednak opuścił mury uczelni, Slytherin wybudował Komnatę Tajemnic, gdzie miał czekać na jego dziedzica Bazyliszek – ogromny wąż, mający w przyszłości oczyścić Hogwart z „niegodnych” pobierania w nim nauk. Miejsce to zostało tak świetnie ukryte, że przez wieki nawet potomkowie najgenialniejszej Roweny Ravenclaw mieli problem ze znalezieniem tego miejsca.

HBO Max kupisz tutaj

Wspomniana czarodziejka miała słabość do nauki ze względu na wysoką inteligencję, a zarazem była dowcipna. Nie uchroniło jej to jednak przed tragedią, spowodowaną zazdrością ze strony jej córki o imieniu Helena. Ona ukradła jej diadem i uciekła. Mimo tego uczucie matki do dziecka nie wygasło i wysłała ona w pogoni za nią Krwawego Barona. Ten znalazł Helenę i zakochał się w niej po uszy, ale po jej odmowie powrotu do domu – zamordował ją. Wkrótce niezwykle mądra matka umarła ze złamanym sercem i aktualnie przemierza korytarze uczelni w żałobie – czego nie mogła zmienić nawet tak ciepła osoba jak Helga Huflepuff.

Kiedy i jak powstał Hogwart? Wyjaśniamy - ilustracja #2
Tiara Przydziału decydowała o przyszłości nowych adeptów magii. Źródło:. Harry Potter i Kamień Filozoficzny, reż. Chris Columbus, Warner Cinema, 2001.

W porównaniu z innymi współzałożycielami Hogwartu – Helga Huflepuff nie chciała się kłócić o przynależność przyszłych czarodziejów do tej wspaniałej szkoły, więc ogłosiła, iż przyjmie każdego, niezależnie od jego pochodzenia i talentów. Była też pierwszą osobą, która zatrudniła w zamku skrzaty domowe w kuchni i w tej postaci pomagały jej tam we wprowadzaniu pośród uczniów harmonii w trakcie wspólnych posiłków – sporządzanych według do dzisiaj cenionych przepisów Huflepuff. Takie działanie sprzyjało jej przyszłym uczniom, czyli lojalnym, sprawiedliwym i pracowitym puchonom, działającym na rzecz lepszego życia społeczności.

Jednak to ceniący odwagę Godric Gryffindor znalazł metodę przydzielania uczniów do odpowiedniego domu w zamku. Ten pojedynkowicz, mający w przeszłości spór z goblinami o miecz będący jego atrybutem, oddał swój kapelusz, w który każdy z współzałożycieli tchnął magicznie własne „ja”. Od tej pory przedmiot znany jako Tiara Przydziału decydował o losach każdego nowego adepta magii i dopasowywał go na podstawie charakteru do jednego z czterech domów Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.

Damian Miśta

Damian Miśta

Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach