Gwiazda Iron Mana 2 ponownie skrytykowała Marvela
Mickey Rourke, który w przeszłości wystąpił w drugiej części przygód Iron Mana, w wylewnym poście na Instagramie pochwalił serial Prawo i porządek. Aktor nie przepuścił także okazji, by ponownie skrytykować Marvela.

Mickey Rourke, aktor znany z takich produkcji jak Ćma Barowa, Sin City – miasto grzechu czy ostatnio Iron Man 2, postanowił przeznaczyć czas, który spędził w zamknięciu z powodu pandemii na taśmowe oglądanie seriali. Pochwalił się swoim obserwatorom na Instagramie największym odkryciem, jakiego dokonał podczas tego okresu. W długim wywodzie aktor nie szczędził ciepłych słów pod adresem serialu Prawo i porządek (był zachwycony m.in. poziomem aktorstwa w tej produkcji). Skrajnie odmienne odczucia wywołują w nim zaś filmy Marvela, czyli wytwórni, dla której niegdyś pracował. W tym samym poście Mickey Rourke skrytykował swojego byłego pracodawcę w mocnych słowach.
6 miesięcy temu, kiedy trenowałem w domu, podczas izolacji, kliknąłem w ten serial przez przypadek i z ciekawości. Muszę przyznać, że nigdy nie widziałem tak wspaniałego aktorstwa w telewizji - napisał Rourke na temat serialu Prawo i porządek.
Prawo i porządek to kultowy amerykański serial kryminalny, który został stworzony w 1990 roku przez Dicka Wolfa. Mimo że obecnie ta produkcja jest już nieco zapomniana, to Mickey Rourke dopiero teraz na nią natrafił. Serial wciągnął go do tego stopnia, że zdecydował się nie tylko pochwalić go za całokształt, ale docenić także poszczególnych aktorów, którzy wzięli w nim udział, wymieniając ich po kolei w swoim poście. Pozytywny wydźwięk tego wpisu zburzyła dopiero jego końcówka, kiedy to aktor zdecydował się wbić szpilkę Marvelowi.
Szacunek dla was wszystkich, praca, którą wykonujecie, to prawdziwe aktorstwo, a nie jak te bzdury, które są w gównie Marvela – napisał Mickey Rourke.
Mickey Rourke wcielił się w Ivana Vanko w filmie Iron Man 2, jednak nie był zadowolony z tej współpracy i w przeszłości wyrażał już swoją niechęć do Marvela. Narzekał on m.in. na to, że najlepsze sceny z jego udziałem zostały wycięte, a jego postać była zbyt jednowymiarowa.
Tłumaczyłem reżyserowi Jonowi Favreau, że chcę wnieść do swojej roli więcej kolorytu i dodatkowych warstw. Nie chciałem, żeby moja postać była tylko mszczącym się, morderczym Rosjaninem. Pozwolili mi na to. Niestety ludzie z Marvela chcieli jednowymiarowej postaci i większość mojego występu wylądowała na podłodze w montażowni. Na koniec dnia okazało się, że wszystkim rządzi jakiś kujon z kieszeniami wypchanymi pieniędzmi. Favreau nie miał nic do gadania, a szkoda – narzekał Mickey Rourke w wywiadzie dla Crave Online w 2011 roku.
Czytaj więcej:„To nie miał być mój film”. Aktor z Iron Mana 2 twierdzi, że wycięto 80% jego scen, bo jego występ przyćmił Roberta Downeya Jr
POWIĄZANE TEMATY: seriale aktorzy kino MCU / Marvel Cinematic Universe Mickey Rourke Iron Man 2
Autor: Miłosz "Miłosz Piotrowski" Piotrowski

„Nie mogę się poddać, inaczej utonę”. Robert De Niro szczerze opowiada o trudnościach, jakie niesie ze sobą granie w serialu Netflixa

To ostatnia szansa, żeby obejrzeć na Max genialny serial o dysfunkcyjnej rodzinie. Shameless wkrótce zniknie z platformy

Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami