Sceny seksu w Grze o tron były „szalonym bajzlem”, wspomina aktorka

Znana z roli Yary Greyjoy Gemma Whelan postanowiła zabrać głos na temat scen seksu z Gry o tron. Aktorka nie przebierała w słowach.

fantasy
Patryk Kubiak 5 listopada 2021
8

W 2011 roku widzowie byli mniej przyzwyczajeni do odważnych scen erotycznych w najpopularniejszych serialach telewizyjnych, niż ma to miejsce obecnie. Swego rodzaju rewolucją w tym względzie była Gra o tron – produkcja oparta na prozy George’a R.R. Martina zyskała rozgłos dzięki bezkompromisowości na wielu polach, również na tym.

Jak ujawnia po latach aktorka Gemma Whelan, która w obrazie wcielała się w Yarę Greyjoy, sceny seksu były kręcone zwykle bez wyraźnego kierunku, a aktorzy byli w dużej mierze pozostawieni sami sobie. Zapytana przez The Guardiana, czy aktorzy „po prostu musieli się tym zająć”, Whelan odparła:

Prawie dosłownie. Zwykle mówili: „Kiedy krzyczymy „akcja”, róbcie to!”. Był to swego rodzaju szalony bajzel. Ale między aktorami zawsze był instynkt, by się ze sobą sprawdzić nawzajem. Tak było w scenie w burdelu z kobietą, która była tak wyeksponowana, że rozmawialiśmy razem o tym, gdzie powinna być kamera i z czego [aktorka – dop. red.] byłaby zadowolona. Reżyser może [w takim momencie – dop. red.] powiedzieć: „Ugryź ją w piersi, a potem klepnij w pupę!”, ale ja zawsze rozmawiałam o tym z drugim aktorem.

Taki brak koordynacji i opieki nad aktorami ze strony odpowiednich członków planu jest zaskakującym odkryciem. Wydaje się, że w dobie ruchów takich jak MeToo i rozrachunku z niewłaściwymi zachowaniami seksualnymi w branży filmowej o takie traktowanie byłoby trudno.

Zwykle w takich przypadkach – co jest standardem od kilku lat – zatrudnia się tzw. koordynatorów intymności, których zadaniem jest ułożenie choreografii do scen erotycznych i zadbanie o to, by każdy członek obsady czuł się w nich komfortowo. Widać jednak, że jeszcze dekadę temu w branży filmowej panowały zupełnie inne reguły.

Autor: Patryk Kubiak

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach