Gdzie nakręcono 4. sezon True Detective? Lokalizacje, w których filmowano serial z Jodie Foster

Czwarty sezon True Detective zadebiutował na platformie HBO Max. Widzowie, którzy sięgnęli już po najnowszą odsłonę serialu, z pewnością zastanawiają się, gdzie kręcono produkcję z Jodie Foster w roli głównej. Widowisko zachwyca bowiem niesamowitą, mroźną scenerią i lokacjami, które nadają serii odpowiedniej atmosfery oraz podkreślają uczucie izolacji i mroźny, mroczny klimat. W jakich miejscach filmowano Krainę nocy?

Powiązane:Najlepiej zapowiadające się seriale 2024 roku

Chociaż akcja nowej odsłony Detektywa rozgrywa się w fikcyjnym miasteczku Ennis na Alasce, to same zdjęcia powstawały na Islandii, która rewelacyjnie oddaje charakter mrożącej krew w żyłach opowieści. Większość serialu została nakręcona w okolicach stolicy kraju, Reykjavíku. To tam znaleziono lokacje idealnie oddające ciemność i pustkę oddalonej od cywilizacji stacji badawczej.

Samo Ennis nie istnieje naprawdę, ale jego rolę „odegrało” położone u podnóża fiordu na północy Islandii miasto Akureyri, a także wioska rybacka Dalvík. Jeśli więc będziecie chcieli odwiedzić miejsca, w których kręcono czwarty sezon True Detective, to wiecie już, gdzie się udać.

Przypomnijmy, że w tej odsłonie akcja skupia się na dwóch detektywkach, Liz Danvers (Jodie Foster) oraz Evangeline Navarro (Kali Reis), które prowadzą śledztwo w sprawie zaginięcia kilku osób z placówki badawczej. Kobiety, które początkowo nie pałają do siebie sympatią, muszą połączyć siły, aby rozwiązać tajemnice morderstwa. Kraina nocy to pierwszy sezon, do którego scenariusza nie napisał twórca serialu, Nic Pizzolatto.

Naszą recenzję czwartego sezonu True Detective przeczytacie tutaj.

Czytaj więcej:Najlepsze seriale na HBO Max 2023, nasze top 17

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!