„Gdybym wiedział, co mnie czeka”. Gwiazdor Harry'ego Pottera żałuje, że nie wziął przykładu z Alana Rickmana

Gwiazdor Harry’ego Pottera żałuje, że przed występem nie zapoznał się lepiej z losami swojego bohatera. Uważa, że to mogłoby pomóc jego występowi.

fantasy
Edyta Jastrzębska 4 września 2024
1
Źrodło fot. Harry Potter and the Prisoner of Azkaban, Alfonso Cuarón, Warner Bros. Pictures, 2004
i

W Harrym Potterze zagrało wielu utalentowanych aktorów, których występy zachwyciły widzów. Zaś grane przez nich postacie, które fani wcześniej znali tylko z książek, ożywione przez nich stały się z nimi tożsame. Jednakże choć fani mogą być zadowoleni z pewnych występów, sami aktorzy potrafią mimo to podejść krytycznie do tego, co pokazali na ekranie.

I tak jest z Garym Oldmanem, który twierdzi, że jego występ w Harrym Potterze był „przeciętny”, o czym opowiedział w programie Happy Sad Confused. Aktor wyznał po latach, że żałuje, iż nie wziął przykładu z Alana Rickmana i przed występem nie przeczytał książek J.K. Rowling, aby poznać losy Syriusza Blacka. Uważa, że to mogłoby pomóc jego kreacji.

Może gdybym czytał książki tak jak Alan, gdybym wyprzedzał wydarzenia, gdybym wiedział, co mnie czeka, to szczerze myślę, że rozegrałbym to inaczej.

Alan Rickman rzeczywiście wiedział wszystko na temat granej przez siebie postaci, co zawdzięcza zapoznaniu się z materiałem źródłowym oraz wiedzy przekazanej mu przez J.K. Rowling. Dzięki temu udało mu się w złożony sposób przedstawić Severusa Snape’a i ukształtować go na podstawie wiedzy, która bohaterowi była znana od początku, a która zostałaby ujawniona widzom dopiero później.

Trudno teraz ocenić, jak znajomość losów Syriusza wpłynęłaby na występ Oldmana. Ale mimo krytycznego podejścia aktora do własnego występu, fani cenią go sobie w tej roli, co wiele znaczy, biorąc pod uwagę to, jak lubianą postacią jest ojciec chrzestny Harry’ego.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„Nie kryli swojego niezadowolenia”. Hiroyuki Sanada ocalił hit za 140 mln dolarów, choć reżyser nie chciał gwiazdy Shoguna w głównej roli obok Toma Cruise’a

„Nie kryli swojego niezadowolenia”. Hiroyuki Sanada ocalił hit za 140 mln dolarów, choć reżyser nie chciał gwiazdy Shoguna w głównej roli obok Toma Cruise’a

„To był poważny moment, ponieważ aktorka naprawdę umarła”. Teoria wielkiego podrywu zawiodła fanów w tej jednej scenie i do dziś nie daje im to spokoju

„To był poważny moment, ponieważ aktorka naprawdę umarła”. Teoria wielkiego podrywu zawiodła fanów w tej jednej scenie i do dziś nie daje im to spokoju

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa