Showrunner zdradza szczegóły fabuły 3. sezonu The Boys

Jakiś czas temu Eric Kripke stwierdził, że trzeci sezon The Boys zgorszy widzów jeszcze bardziej niż poprzednie. Tym razem showrunner tego serialu przekazał ważny szczegół dotyczący zbliżających się odcinków. Potwierdził on, że bardzo ważna dla fabuły będzie fikcyjna restauracja „Buster Beaver’s” (via Screenrant).

Wszystko odbyło się za pośrednictwem Twittera 9 lutego, czyli w Międzynarodowy Dzień Pizzy, kiedy to Eric Kripke przesłał dalej post konta Vought International używanego do promocji serialu.

Powiązane:Najlepsze seriale sf na Amazon Prime Video, nasze top 10

Showrunner dodał swój komentarz pisząc, że restauracja „Buster Beaver’s” będzie bardzo ważna dla fabuły trzeciego sezonu, jednak nie ma zamiaru opowiedzieć na ten temat więcej. Na tę chwilę nie wiadomo więc, jaką rolę w wydarzeniach The Boys odegra „Buster Beaver’s”.

Spekuluje się jednak, że będzie ona używana jako przykrywka złowieszczych działań korporacji Vought, z którą po raz kolejny będą walczyć główni bohaterowie serialu.

Amazon Prime Video kupisz tutaj

Patrząc jednak przez pryzmat konwencji tego serialu, można się spodziewać, że ten wątek będzie równie szalony, co inne przedstawione na przestrzeni dwóch poprzednich sezonów, a Billy Butcher i jego ekipa na pewno będą mieli okazję trafić do tej restauracji.

Kiedy premiera trzeciego sezonu The Boys?

Trzeci sezon The Boys zadebiutuje na platformie streamingowej Amazona 3 czerwca. Wcześniej fani tego uniwersum będą mogli zapoznać się z animowanym spin-offem Diabolical, który będzie dostępny 4 marca. W planach jest również stworzenie serialu o grupie młodych superbohaterów, uczęszczających do specjalnego college’u przeznaczonego tylko dla posiadaczy supermocy.

W trzecim sezonie na pewno powrócą Karl Urban, Antony Starr, Jack Quaid oraz Erin Moriarty. Do obsady dołączy również Jensen Ackles, który wcieli się w postać Soldier Boya - patriotycznego bohatera z czasów II Wojny Światowej.

Czytaj więcej:„Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa