Netflix nakręcił serial fantasy wart 200 milionów dolarów, o którym nikt nie pamięta

Żadna produkcja nie może być pewna swojego losu na Netfliksie. Przekonała się o tym jedna seria fantasy z budżetem sięgającym kilkuset milionów dolarów, o której widzowie już zapomnieli.

science fiction
Zbigniew Woźnicki 8 maja 2023
3
Źrodło fot. Dziedzictwo Jowisza; Steven S. DeKnight; Netflix; 2021
i

W 2022 roku Netflix zrezygnował z takich seriali, jak Resident Evil: Remedium oraz 1899. O ile w pierwszym przypadku widzowie nie byli zdziwieni, o tyle rezygnacja z drugiej produkcji zszokowała fanów. Nie były to jednak najdroższe serie w historii Netfliksa, które nie doczekały się kontynuacji. Na ten tytuł zasługuje Dziedzictwo Jowisza z 2021 roku, którego budżet był większy nawet od widowiska skasowanego przez Warner Bros. – Batwoman.

Zapomniana seria fantasy Netfliksa

Wspomniana produkcja miała kosztować aż 200 milionów dolarów. Pieniądze robią naprawdę spore wrażenie, tym bardziej, iż pierwsza seria składała się zaledwie z 8 epizodów i po nich już nic więcej się nie pojawiło. W drugą rocznicę premiery serialu użytkownik Twittera Soundwave przypomniał o tragedii Dziedzictwa Jowisza. Co ciekawe, wśród komentujących pojawiły się głosy, że nigdy nie słyszeli o tej produkcji:

Nie zdawałem sobie sprawy, że Dziedzictwo Jowisza istnieje. 200 milionów dolarów?! Gdzie te pieniądze zostały wydane?! – David Yung.

Nigdy o tym nie słyszałem? Serial jest w ogóle dobry? – Sam.

Pozostali komentujący nie zgodzili się ze sobą odnośnie opinii na temat widowiska. Część twierdziła, że odpadła już przy drugim odcinku i nie była w stanie dalej oglądać. Natomiast drudzy uważali całą produkcję za wyjątkowo udaną, za powód kasacji podając kompletnie inne sprawy niż kwestie finansowe. Sugerowali, iż chodziło o przekaz Dziedzictwa Jowisza, który miał ponoć nie spodobać władzom Netfliksa.

Dziedzictwo Jowisza opowiada o stowarzyszeniu superbohaterów, którzy bronili Ziemi 100 lat temu. W czasach obecnych grupa jest na granicy rozpadu, a nowa generacja herosów nie jest zainteresowana podjęciem się monumentalnego zadania chronienia planety. Być może zarys fabuły brzmi ciekawie, ale to nie wystarczyło, żeby utrzymać produkcję przy życiu. Co jest tym bardziej tragiczne, jeśli pod uwagę weźmie się gigantyczny budżet. 200 milionów dolarów widocznie nie zostało odpowiednio wykorzystane.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Kiedy Deadpool 3 będzie na Disney Plus?

Kiedy Deadpool 3 będzie na Disney Plus?

Czy Deadpool i Wolverine jest odpowiedni dla dzieci? Kategoria wiekowa nowego filmu Marvela

Czy Deadpool i Wolverine jest odpowiedni dla dzieci? Kategoria wiekowa nowego filmu Marvela

„Nadal nie lubię tego filmu”. Steven Spielberg nie był przekonany do scenariusza produkcji z Robinem Williamsem, która zarobiła 300 mln dolarów

„Nadal nie lubię tego filmu”. Steven Spielberg nie był przekonany do scenariusza produkcji z Robinem Williamsem, która zarobiła 300 mln dolarów

The Boys - kiedy 5. sezon trafi na Amazon Prime Video?

The Boys - kiedy 5. sezon trafi na Amazon Prime Video?

Pan domu trafił na Netflixa. „Tajlandzka Sukcesja" zainteresuje miłośników thrillerów i historii o wyższych sferach

Pan domu trafił na Netflixa. „Tajlandzka Sukcesja" zainteresuje miłośników thrillerów i historii o wyższych sferach