filmomaniak.pl NEWSROOM Dragon Ball Z Kai już wkrótce w polskiej telewizji Dragon Ball Z Kai już wkrótce w polskiej telewizji Dobre wieści dla fanów Dragon Ball w Polsce. Niedługo na antenie Polsat Games rozpocznie się emisja Dragon Ball Z Kai. news26 marca 2023 18 Źrodło fot. Dragon Ball Z Kai, Akira Toriyama, Fuji TV, 2009i 10 kwietnia starsi fani Goku i jego przyjaciół odbędą podróż w czasie za sprawą emisji Dragon Ball Z Kai. To właśnie tego dnia na kanale Polsat Games zostanie pokazane pierwsze pięć odcinków kultowego anime. Natomiast począwszy od wtorku w pozostałe dni tygodnia będziemy mogli zobaczyć po jednym epizodzie z poniedziałku. Powiązane:Tak Raditz z Dragon Ball Z wyglądałby jako Super Saiyanin Niestety w momencie pisania tej wiadomości nie wiadomo, ile odcinków zostanie pokazanych na kanale Polsat Games. Przypomnijmy, że Dragon Ball Z Kai to odświeżona wersja oryginalnego anime, która zadebiutowała w 2009 roku z okazji 20-lecia całej serii. Serial przede wszystkim przeszedł renowację pod kątem technicznym. Reedycja została przystosowana do emisji w formacie HD. Ponadto Kai zostało również mocno „odchudzone” względem oryginału. Pozbyto się m.in. zbędnych i uszkodzonych scen, przez co cała seria liczy teraz 159 odcinków (pierwotnie „Zetka” składała się z 291 epizodów). Japońska wersja Dragon Ball Z Kai zawiera również całkowicie nowe dialogi nagrane przez większość oryginalnej obsady. Co ciekawe, początkowo Dragon Ball Z Kai miało się zakończyć na 97. odcinku, czyli finale sagi Cella, jednakże postanowiono zremasterować również resztę odcinków przedstawiających starcie naszych bohaterów z bezwzględnym Buu. Warto na koniec dodać, że na kanale Polsat Games emitowana jest również seria Dragon Ball Super. Czytaj więcej:Gdyby Buu z Dragon Ball wchłonął Broly'ego, to mógłby tak wyglądać POWIĄZANE TEMATY: anime Dragon Ball Z Kamil "grim_reaper" Kleszyk Kamil "grim_reaper" Kleszyk Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Zamiast obliczać, ile Ala ma kotów, wolał zamykać się w swoim świecie i wymyślać nowe historie ulubionego anime – Dragon Ball. Po latach nauki przyszedł czas stagnacji, którą wolał nazywać „szukaniem życiowego celu”. Wypatrując przeznaczenia w trakcie 58. seansu ukochanej Szklanej pułapki, postanowił – niczym John McCLane – zawalczyć o lepszą przyszłość. Z pomocą przyszła redakcja Gry-Online.pl, która przyjęła go pod swoje skrzydła. Jako że autor jest świeżakiem w newsroomie, nie ma jeszcze docelowej tematyki na jakiej chce się skupić (mimo że podstępny Łosiu wabi go w mroki gamingu). Możecie się zatem spodziewać od „Ponurego Żniwiarza” newsa o symulatorze rolnictwa, jak i wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Jeśli kiedykolwiek usłyszycie, że granie na konsoli i oglądanie filmów do niczego nie doprowadzi – przypomnijcie sobie Kamila. Autor od 30 lat czekał na tę ekranizację. Wreszcie powstała, ale jej przyszłość jest niepewna Autor od 30 lat czekał na tę ekranizację. Wreszcie powstała, ale jej przyszłość jest niepewna Gdyby Buu z Dragon Ball wchłonął Broly'ego, to mógłby tak wyglądać Gdyby Buu z Dragon Ball wchłonął Broly'ego, to mógłby tak wyglądać Zobacz, jak Goku z Dragon Ball wyglądałby po aktywowaniu wszystkich form Super Saiyanina Zobacz, jak Goku z Dragon Ball wyglądałby po aktywowaniu wszystkich form Super Saiyanina Tak Raditz z Dragon Ball Z wyglądałby jako Super Saiyanin Tak Raditz z Dragon Ball Z wyglądałby jako Super Saiyanin Manga Dragon Ball Super naprawiła kontrowersyjny moment z filmu Super Hero Manga Dragon Ball Super naprawiła kontrowersyjny moment z filmu Super Hero