Diuna 2 opóźniona. Paul Atryda nie powróci w tym roku

Niespełna pięć tygodni temu Variety podzieliło się pesymistycznymi założeniami na temat premier kilku tytułów datowanych na ten rok. W gronie typowanych opóźnień znalazła się kontynuacja głośnego widowiska Denisa Villeneuve’a – Diuna: Część druga. Entuzjaści dzieła science fiction zawzięcie wierzyli jednak, że produkcja ukaże się w zaplanowanym terminie. Milczące do tej pory studio wystosowało ostatecznie oświadczenie, potwierdzając obawy widzów.

Powiązane:Czy w Diunie 2 jest scena po napisach?

Kinowy debiut filmu Diuna: Część druga został opóźniony o ponad 4 miesiące i odbędzie się 15 marca 2024 roku. Przyczyną zwłoki jest aktualna sytuacja, która ma miejsce w świecie kina, a mianowicie strajki aktorów SAG-AFTRA i scenarzystów WGA. Strajki niekorzystnie wpłynąłby na promocję widowiska, ze względu na jego gwiazdy, które nie mogłyby barć w niej czynnego udziału.

Fani zmuszeni są uzbroić się w cierpliwość, aby poznać dalszą historię Arrakis, Paula Atrydy Timothée’ego Chalameta oraz Chani granej przez Zendayę. W czasie odwlekane jest również przedstawienie nowych bohaterów historii oraz gwiazd, które się w nie wcielają – Florence Pugh, Le´i Seydoux, czy Austina Butlera.

Nie tylko adaptacja powieści Franka Herberta mierzy się ze zmianami. Ze względu na opóźnienie Diuny swoją datę premiery zmienia również film Godzilla x Kong: The New Empire. Dwie premiery niefortunnie nałożyłyby się na siebie, dlatego studio zdecydowało się na zaprezentowanie filmu o dwóch gigantach z miesięcznym przesunięciem. Godzilla i Kong zadebiutują 12 kwietnia 2024 roku, zamiast planowanego 14 marca.

Tym samym do premiery drugiej części historii Atrydy pozostało więcej czasu, a w czasie oczekiwania można nadrobić powieść Franka Herberta lub przygotować się do kontynuacji, przypominając sobie pierwszą część. Film Diuna jest dostępny na HBO Max.

Czytaj więcej:Kiedy Diuna 2 będzie na HBO Max?

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!