Disney Plus dla dorosłych - seriale spoza Marvela i Star Wars

Nikogo nie dziwi, że platforma o wdzięcznej nazwie Disney+ wypełniona jest po brzegi oryginalnymi produkcjami właśnie od Disneya. Te zaś, stety albo niestety, to w ogromnej części filmy i seriale dla dzieci i młodzieży. Co ze starszymi widzami? Cóż, jeśli mielibyśmy sugerować się stroną główną, to można by powiedzieć, że mamy wybór pomiędzy Marvelem i Star Wars, i to w sumie tyle. Aby znaleźć tam inne produkcje, często naprawdę dobre, i to niezależnie od gatunku, trzeba się czasem nieco namęczyć. Przeglądać kategorie, przedzierać się przez kolejne odsłony filmów o superbohaterach i błądzić po średnio wygodnym i mało intuicyjnym katalogu. Może nie jest to wiele zachodu, ale – jak podpowiada mi doświadczenie – kiedy mamy ochotę zasiąść w fotelu i bezmyślnie włączyć jakiś serial, takie szukanie staje się mordęgą.

Powiązane:„Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”

Przejrzeliśmy ofertę Disney+ i postaraliśmy się wybrać różne gatunkowo seriale, by choć minimalnie wyręczyć Was w przedzieraniu się przez bogatą ofertę. Oczywiście określenie „najlepsze” jest w pełni subiektywne – potraktujcie to bardziej jako sugestię.

Disney+ kupisz tutaj

The Old Man

The Old Man, 2022, Disney

The Old Man to ekranizacja powieści – spośród dostępnych na najpopularniejszych serwisach streamingowych jedna z bardziej udanych. Bohaterowi, który całą swoją karierę przepracował w CIA, spokojna emerytura wyraźnie nie jest pisana. Niespodziewanie zakłóca mu ją włamywacz, którego najście doprowadza do całej serii komplikacji. Pozornie oklepana historia opowiedziana jest w sposób tak dynamiczny, jakbyśmy wcale nie mieli do czynienia ze „starym” bohaterem – tempo i napięcie w serialu nie tylko dorównują tym oferowanym przez historie młodych, atrakcyjnych bohaterów, ale może nawet je przewyższają.

Pod sztandarem nieba

Pod sztandarem nieba, 2022, Disney

Ten miniserial true crime z Andrew Garfieldem w roli głównej to nie tylko świetny kryminał sam w sobie. Pod sztandarem nieba podejmuje się tego, co seriale – dzięki swojemu dłuższemu od filmów formatowi – potrafią robić wręcz doskonale: odkrywa przed nami tajemnice nieznanej nam rzeczywistości. Prowadzący śledztwo w sprawie morderstwa detektyw zaczyna odkrywać sekrety wiary mormonów oraz to, z czym często wiążą się tak zorganizowane grupy religijne. Jeśli lubicie zagłębiać się w tego typu zagadnienia, to koniecznie musicie nadrobić Pod sztandarem nieba, bo mistrzowsko poprowadzona intryga sprawi, że najpewniej obejrzycie ten serial jednym ciągiem.

The Bear

The Bear, 2022, Disney

O tej produkcji zrobiło się głośno, jak tylko pojawiła się na Disney+. Młody, utalentowany kucharz z ogromnymi perspektywami ma nagle poprowadzić rodzinną restaurację, która jest, delikatnie mówiąc, w opłakanym stanie. Zadłużony lokal pozostawiony mu po samobójstwie brata, zupełnie odmienny od potrzeb kulinarnej śmietanki Nowego Jorku, do której bohater był przyzwyczajony, okazuje się stawiać przed nim zupełnie niespodziewane wyzwania. Może i w pewnym sensie znacznie trudniejsze niż największe luksusy? Zwłaszcza gdy w grę wchodzą też słodko-gorzkie rodzinne problemy, z którymi przy okazji przychodzi mu się mierzyć.

The Simpsons

The Simpsons, 1989, Disney

Tej kultowej kreskówki o Homerze Simpsonie i jego wesołej rodzince nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Wizerunki bohaterów są już tak mocno zakorzenione w popkulturze, że każdy widz ten serial co najmniej kojarzy, i nawet jeśli nie oglądał go wcześniej, umie nazwać głównych bohaterów. Okazuje się jednak, że w Polsce nie tak wiele osób Simpsonów oglądało, między innymi dlatego, że główne stacje telewizyjne zdawały się omijać serial szerokim łukiem. Na szczęście na Disney+ łatwo możemy nadrobić zaległości i dawkować sobie krótkie, zabawne odcinki zawsze, gdy potrzeba nam czegoś na poprawę humoru.

The Dropout

The Dropout, 2022, Disney

Choć w tym serialu na pierwszy rzut oka uwagę przykuwa przede wszystkim piękna Amanda Seyfried, to nie jej uroda, a świetna gra aktorska gra tu pierwsze skrzypce. The Dropout to serial stworzony na podstawie nie książki czy filmu, a podcastu o tym samym tytule. Opowiada historię głośnego w ostatnich latach skandalu, czyli tego, jak Elisabeth Holmes dorobiła się na biotechnologicznym przełomie, który nigdy nie istniał. Historia ta szokuje jeszcze mocniej, gdy mamy świadomość, że prawdziwa, nie serialowa, Elisabeth aktualnie czeka na wyrok, a za szereg sprawnie uknutych oszustw grozi jej do 20 lat więzienia.

Scandal

Scandal, 2012, Disney

Scandal to takie wygodne okno, przez które możemy popatrzeć na rzeczy, o jakich nam się nawet nie śniło, a potem zasłonić rolety i wrócić spokojnie do własnej rzeczywistości. Serial skupia się wokół obcych nam zawiłości polityki i bezpieczeństwa wewnętrznego w Stanach Zjednoczonych. Główna bohaterka, po latach spędzonych na ochronie tajemnic Białego Domu, zakłada własną firmę zajmującą się zarządzaniem kryzysami, które my podziwiać możemy wygodnie sprzed ekranu. Co ciekawe, jej postać jest luźno oparta na rzeczywistej pracownicy Białego Domu z czasów kadencji George’a Busha, która uczestniczyła w produkcji serialu.

American Horror Story

American Horror Story, 2011, Disney

Przed laty serial można by podsumować frazą „smętna fantazja nastolatek”, bo tym właśnie był. Evan Peters, który grał w każdym z początkowych sezonów, a jego role zawsze były absolutnym ekstremum typu „bad boya”, był uwielbiany i sprawiał, że ten mroczny serial zawrócił w głowie masie nastoletnich dziewczyn. Nie piszę tego z pogardą, bo sama wtedy romantyzowałam toksyczne i brutalne historie w horrorowej otoczce. Gdy jednak wróciłam do serialu po latach i podeszłam do niego „doroślej”, to zorientowałam się, że pomimo miejscami absurdalnych rozwiązań fabularnych jest on naprawdę niezły. Ma też jedną, ogromną zaletę: każdy sezon to inna historia, więc jeśli któryś nie odpowiada nam tematycznie, to możemy go po prostu pominąć i przejść do kolejnego.

Bob's Burgers

Bob’s Burgers, 2011, Disney

Bob’s Burgers, wspominane znacznie rzadziej niż Simpsonowie, Bojack Horseman, Big Mouth, South Park czy American Dad, jest jak nieodkryta perła animacji dla dorosłych; pozostaje mieć nadzieję, że dzięki szerokiej dostępności na Disney+ dotrze do szerszego grona widzów. Historia Boba, ambitnego restauratora, który w swojej knajpie z burgerami ledwo wiąże koniec z końcem, i jego pokręconej rodziny pełna jest absurdalnego i momentami czarnego humoru. Ci bohaterowie o uwypuklonych cechach w gruncie rzeczy przypominają każdą większą rodzinę, a sytuacje, które ich spotykają, łatwo odnieść do siebie. Przy okazji też uśmiać się do łez przy co drugim odcinku, a po seansie cytować dialogi z serialu w codziennych sytuacjach.

Z Archiwum X

Z Archiwum X, 1993, Disney

To absolutna klasyka, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, a muzyczkę z jej czołówki każdy bez problemu, jak w Jaka to melodia, rozpozna po pierwszej nutce. Agenci Mulder i Scully na przestrzeni aż 11 sezonów raz za razem mierzą się z coraz to dziwniejszymi sprawami, a nadnaturalne zjawiska to już dla nich chleb powszedni. Pomimo że od emisji pierwszego odcinka minęło już niemal 20 lat, to początkowe sezony wciąż ogląda się bardzo dobrze, wyglądają świetnie i nie sprawiają wrażenia przestarzałych. Z Archiwum X to kultowy serial, który warto nadrobić, a aż 11 sezonami możemy zapewnić sobie rozrywkę na naprawdę wiele długich, zimowych wieczorów.

Zbrodnie po sąsiedzku

Zbrodnie po sąsiedzku, 2021, Disney

Zbrodnie po sąsiedzku sięgają po jeden z najpopularniejszych tematów ostatnich lat, który ma całe rzesze fanów – podcasty true crime. Serial bierze to doskonale znane każdemu zjawisko i wykorzystuje jako swój główny motyw, bo to właśnie miłość do true crime łączy trójkę głównych bohaterów. Fani kryminalnych historii przypadkiem zostają wplątani w jedną z nich, w dodatku taką, która rozgrywa się dosłownie pod ich nosem, i liczą, że ich fascynacja tematem pomoże im rozwiązać prawdziwą sprawę. Pomimo poważnej tematyki serial ma ton wyraźnie komediowy, a ogromna przepaść pokoleniowa między bohaterami czyni spotykające ich sytuacje jeszcze śmieszniejszymi.

Pam i Tommy

Pam i Tommy, 2022, Disney

Wiecie, że przebrania za Pamelę Anderson królowały w tym roku na halloweenowych imprezach w Stanach Zjednoczonych? Wszystko to za sprawą tego biograficznego serialu o Pameli i jej ukochanym, Tommym Lee, który starszym pokoleniom przypomniał, a młodszym przybliżył historię kontrowersyjnej gwiazdy. Z serialu dowiadujemy się nie tylko o pamiętnej sekstaśmie. Pam i Tommy pokazuje nam też prywatne oblicza dwójki zakochanych, ich charaktery, a także to, jak wpłynęło na nich to, że najintymniejsze momenty z ich wspólnego życia nagle były na wyciągnięcie ręki każdego zainteresowanego.

Jak poznałem waszą matkę

Jak poznałem waszą matkę, 2005, Carter Bays, Craig Thomas

Jak poznałem waszą matkę to jeden z najbardziej znanych i uwielbianych seriali komediowych, który obok Teorii wielkiego podrywu stał się wiodącym przedstawicielem humoru lat dwutysięcznych. Choć dzisiaj humor ten może nam się momentami wydawać mocno przedawniony, to sam serial jest zdecydowanie ponadczasowy. Unikalny zamysł opowiadania tytułowej historii poznania matki dzieci głównego bohatera w retrospekcji przez wszystkie sezony przez lata trzymał widzów w napięciu. Dzisiaj, nawet jeśli znacie już odpowiedź na pytanie, kim właściwie jest tytułowa matka, serial wciąż powinien bawić tak samo.

Czytaj więcej:Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Aleksandra Wolna

Aleksandra Wolna

Dla GRYOnline.pl pisze od marca 2022 roku, zajmując się publicystyką zarówno o grach, jak i o filmach. Na co dzień zajmuje się tworzeniem gier od strony fabularnej, więc branżę zna od podszewki. Gra od małego; najczęściej wybiera JRPG-i czy gry niezależne, choć ma też ogromną słabość do platformówek 3D. Najlepiej odnajduje się w słowie pisanym, więc połączenie tworzenia tekstów z pasją do gier uważa za naturalną kolej rzeczy. Prywatnie kolekcjonuje Tamagotchi i zajmuje się swoją niewielką, kocią rodziną. Ulubionymi grami, zdjęciami kotów i innymi różnościami chętnie dzieli się na Instagramie.