Daisy Ridley komentuje kontrowersyjną decyzję o zrobieniu z Rey wnuczki Palpatine'a

Pochodzenie Rey z ostatniej trylogii Gwiezdnych wojen było przez dłuższy czas wielką tajemnicą. Jej rozwiązanie z dziewiątego epizodu nie spodobało się fanom. Wątek ten poruszyła Daisy Ridley, odtwórczyni roli.

science fiction
Marcin "Nicek" Nic 24 stycznia 2023
7
Źrodło fot. Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie; J.J. Abrams; Lucasfilm; 2019
i

Teorie na temat pochodzenia Rey, czyli głównej bohaterki nowej trylogii Gwiezdnych wojen, rozpalały dyskusje fanów kosmicznego uniwersum. Niektóre z ich pomysłów twórcy śmiało mogliby wykorzystać w ostatniej części sagi.

Zamiast tego postawiono na zaskoczenie wszystkich, a sama Rey została wnuczką Imperatora Palpatine’a, który powrócił w bliżej niewyjaśnionych okolicznościach. O kwestię pochodzenia jej bohaterki w ostatnim wywiadzie dla Rolling Stone została zapytana Daisy Ridley.

J.J. Abrams również uważał, że ona jest nikim, więc nie tylko Ostatni Jedi miał takie przesłanie. Dla mnie interesujące jest to, że możesz być bohaterem, pochodząc znikąd albo od najgorszej osoby we wszechświecie. Nie jesteśmy swoimi rodzicami, dziadkami czy innymi przodkami. Ale to wszystko wykracza poza moją pensję. Uwielbiam wersję, w której możesz być kimkolwiek chcesz, ale również tę, w której możesz naprawić zło i nie możesz nic poradzić na to, skąd pochodzisz.

Disney+ kupisz tutaj

Daisy Ridley przyznała więc, że odpowiadały jej tak naprawdę obydwie wersje granej przez nią bohaterki. Zagorzali fani Gwiezdnych wojen z pewnością w dalszym ciągu zgrzytają zębami na samą myśl, że Rey została wnuczką Imperatora Palpatine’a.

Wydaje się jednak, że negatywne opinie na ten temat ze strony fandomu nie przeszkadzają samej aktorce. Niedawno przyznała, że chęcią wróciłaby do świata Star Wars. Kto wie, być może będziemy mieli jeszcze okazję zobaczyć Daisy Ridley w jednym z projektów w tym uniwersum.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach