Caraxes z Rodu smoka odzwierciedla naturę Daemona. Co ich łączy?
Zakończony niedawno Ród smoka pokazał kilka ziejących ogniem bestii, dosiadanych przez Targaryenów. Okazuje się, że Daemon i Caraxes mają ze sobą całkiem sporo wspólnego.

Twórcy Rodu smoka stali przed bardzo dużym wyzwaniem. W porównaniu z Grą o tron mieli oni bowiem za zadanie pokazać więcej smoków, które odgrywały całkiem sporą rolę w serialu.
Okazuje się jednak, że stworzone komputerowo bestie miały więcej wspólnego ze swoimi jeźdźcami, niż można się było spodziewać. Tak było w przypadku Daemona Targaryena oraz Caraxes, o czym wspomina Mike Bell, pracownik działu VFX zajmującego się efektami w Rodzie smoka.
W ostatnim wywiadzie dla portalu Screen Rant wyjawia, że Daemon oraz Caraxes są bardzo do siebie podobni. Wspomina o wyjątkowości smoka.
Nasz kierownik bardzo chciał opracować sposób lotu smoków, a także ich chód i postawę na długo przed rozpoczęciem prac nad serialem. Zespół animatorów myślał nawet o sposobie, w jaki kręcą swoimi głowami. Meleys robi to tak, jak zrobiłaby to lwica, podczas gdy Caraxes był wyjątkowy i różnił się od innych. Jest znacznie bardziej podobny do węża i nieco bardziej nerwowy.
Miguel zawsze powtarzał, że Caraxes powinien wyglądać tak, jakby nie pasował do ziemi, ze względu na jego kształt. Mam kilka psów wyścigowych, takich jak lurchery i charty, a on je z nim porównał. Są niesamowite, gdy są na pełnych obrotach, ale kiedy leżą, wyglądają trochę niezręcznie. W pierwszym odcinku jest moment, w którym Daemon uspokaja swojego smoka w jaskini. Caraxes próbuje się dopasować, ale jednocześnie czuje, że nie lubi być ograniczany. Chce być wolny tak, jak jego jeździec.
Trzeba przyznać, że smok opisany w taki sposób przez Mike’a Bella pasuje do postaci Daemona Targaryena. Grany przez Matta Smitha bohater w pierwszym sezonie Rodu smoka dał się poznać jako arogancki i bezduszny, a także zdolny do morderstwa z zimną krwią. Jednocześnie jest rówież nerwowy, nie lubi się dopasowywać, a także nie toleruje narzucanych na niego ograniczeń.
Co więcej, każda z przedstawionych w Rodzie smoka ziejąca ogniem bestia jest unikatowa. Po pewnym czasie zaczynają przejmować cechy charakterystyczne dla swoich jeźdźców. Daemon i Carexes są tego dobrym przykładem, ale serial pokazał, że ta zasada pasuje również do innych.
Podobnie sprawa wygląda w przypadku Meleys, czyli smoka dosiadanego przez Rhaenys Targaryen, znanej również jako „Królowa, której nigdy nie było”. Wydaje się, że smoczyca przejęła królewskie cechy swojej jeźdżczyni, a jej rogi przypominają koronę.
Może Cię zainteresować:
- Ród smoka i Pierścienie Władzy mają tę samą widownię? To badanie daje odpowiedź
- Nowe zdjęcia z finału Rodu smoka mogą potwierdzać pewną szaloną teorię
- George R.R. Martin chciał, żeby w Rodzie smoka było więcej przeskoków czasowych
Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.