Widzowie ocenili Blue Beetle'a. Jest lepszy niż Flash, ale to i tak jeden z najgorszych filmów DC ze Snyderverse

W miniony piątek w kinach zadebiutował Blue Beetle, czyli najnowszy film kinowego uniwersum DC. Tytuł pierwotnie rozwijany był jako skromna produkcja przeznaczona na platformę HBO Max, ale w wyniku wewnętrznych decyzji Warner Bros. projekt otrzymał większy budżet i został przemianowany na widowisko kinowe. Czy ryzyko się opłaciło? Z przedpremierowych recenzji branżowych recenzentów można było odnieść wrażenie, że jak najbardziej. Dopiero gdy do głosu doszli zwykli widzowie, okazało się, że niekoniecznie.

Powiązane:The Flash - czy jest scena po napisach?

W ankiecie przeprowadzonej przez portal CinemaScore w Ameryce Północnej publika, która zdążyła już obejrzeć Blue Beetle’a, wystawiła filmowi notę B+. W efekcie obraz Angela Manuela Soto trafił do grona jednych z najgorszych produkcji DC z epoki tzw. Snyderverse. Podobne oceny co Niebieski Żuk otrzymały takie „hity”, jak Black Adam, Liga Sprawiedliwości czy Wonder Woman 1984.

I chociaż grono, w którym wylądował Blue Beetle, nie napawa optymizmem, pocieszający może być fakt, że zdaniem widzów film jest lepszy od tegorocznego Flasha. Przygody szkarłatnego sprintera otrzymały z kolei notę B – taką samą, co Batman v Superman: Świt sprawiedliwości.

Dodajmy, że najlepszymi tytułami z ery Zacka Snydera w mniemaniu widowni są Shazam! i Wonder Woman (A). Nieco gorsze, ale wciąż dobre A- otrzymał Aquaman i Człowiek ze stali.

Tak słabe oceny Blue Beetle’a przełożyły się również na nie najlepszy start produkcji w kinach. Film z Xolo Maridueną w trakcie premierowego weekendu zdołał zarobić w Stanach Zjednoczonych „zaledwie” 25,4 mln dolarów. Jeśli zaś wziąć wpływy z kin na całym świecie, nowa propozycja DC zgromadziła na swoim koncie 43,4 mln dolarów. Biorąc pod uwagę budżet tytułu wynoszący około 104 miliony dolarów, droga do pełnego zwrotu kosztów produkcji jest jeszcze bardzo daleka.

Czytaj więcej:Dużo obiecuję sobie po DC Jamesa Gunna, ale ten wpakował się w niezły bałagan

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.