Autor, który pozwał Amazona i Tolkien Estate za kopiowanie jego fanfica Władcy Pierścieni, przegrał i jest im winien 134 tys. dolarów

Tolkien Estate wygrało sprawę przeciwko Demetriousowi Polychronowi. Autor pozwał fundację oraz Amazona za rzekome splagiatowanie jego fanfica osadzonego w uniwersum Władcy Pierścieni. Teraz musi zapłacić spore odszkodowanie.

fantasy
Zbigniew Woźnicki 19 grudnia 2023
3
Źrodło fot. Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia; reż. Peter Jackson; New Line Cinema; 2001
i

Na początku kwietnia tego roku Internet obiegła informacja, że Demetrious Polychron pozwał między innymi osoby związane z Amazon Studios oraz Tolkien Estate za splagiatowanie jego powieści The Fellowship of the King: The War of the Rings. Teraz dowiadujemy się, że jeszcze w sierpniu sąd stanu Kalifornia odrzucił roszczenia pisarza i zwycięzcą okazała się być druga strona (vide Variety).

Wspomniana książka miała być dopiero początkiem siedmiotomowej sagi, ale działania autora zostały szybko ukrócone. Najpierw pozew Polychrona został odrzucony przez sąd, a następnie Tolkien Estate pozwało pisarza i zapewniło sobie w sądzie korzystny wyrok. Demetrious Polychron, wcześniej oskarżający fundację oraz wytwórnię o plagiat, musi zniszczyć wszystkie fizyczne oraz cyfrowe kopie pierwszej oraz drugiej części fanfica z podtytułem The Two Trees. Autor nie może także w żadnej formie promować i dystrybuować swojej książki.

Demetrious Polychron zastosował się do wyroku, ponieważ w sklepie internetowym Amazon w karcie produktu jest już informacja o braku dostępności, a jeszcze w kwietniu, gdy pojawiła się informacja o pozwie, można było zamówić The Fellowship of the King: The War of the Rings. To jednak nie wszystko, ponieważ autor musi jeszcze zapłacić odszkodowanie Amazon Studios oraz Tolkien Estate w wysokości 134 637 dolarów z tytułu kosztów sądowych. Sam pozew został określony przez sędziego jako lekkomyślny i bezsensowny.

Autor powieści miał już od 2017 roku starać się akceptację swojej książki przez Tolkien Estate. Kolejne odmowy i braki odpowiedzi nie zniechęciły go i w 2022 roku Demetrious Polychron postanowił wydać swoją książkę. Tuż po tym pojawił się pozew, który zakończył się dla niego niekorzystnie. Prawdopodobnie na sytuacji najwięcej zarobią osoby, które zdążyły kupić The Fellowship of the King: The War of the Rings, ponieważ w przyszłości wartość fanfica może wzrosnąć ze względu na jego rzadkość i historię otaczającą powieść.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Jest data

Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Jest data

Jak anulować subskrypcję Disney Plus i jaka jest cena abonamentu?

Jak anulować subskrypcję Disney Plus i jaka jest cena abonamentu?

Obcy: Romulus - gdzie obejrzeć? Kiedy film będzie na Disney Plus?

Obcy: Romulus - gdzie obejrzeć? Kiedy film będzie na Disney Plus?

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni