„Nawet nie stoją obok siebie” - klip Netflixa ze Schwarzeneggerem i Hemsworthem nie przekonał fanów

Najnowszy filmik z Arnoldem Schwarzeneggerem i Chrisem Hemsworthem, który Netflix ostatnio udostępnił w sieci, nie przekonał do siebie internautów.

news
Patrycja Otfinowska 6 czerwca 2023
7
Źrodło fot. Elevator ride, Netflix, Youtube, 2023
i

Najnowszy film promocyjny Netfliksa nie został przyjęty zbyt ciepło. Możemy zobaczyć na nim Arnolda Schwarzeneggera i Chrisa Hemswortha jadących razem windą w siedzibie giganta streamingowego. Panowie wymieniają się opiniami o swoich najnowszych produkcjach, ale czy na pewno rozmawiają ze sobą?

Internauci zwrócili uwagę na to, że aktorzy wyglądają, jakby niekoniecznie znajdowali się w tym samym pomieszczeniu.

Wydaje mi się, że edytorzy mogli wykonać lepszą robotę, to [wygląda] tak, jakby dźwięk i obraz nie były zsynchronizowaneBeanie Draws.

Również sposób, w jaki na siebie patrzą, prawie jakby nie wiedzieli, gdzie są oczy. Można powiedzieć, że gapią się pustym wzrokiem – SM.

Użytkownicy twierdzą, że o niebo lepiej wyglądałoby to, gdyby aktorzy mogli rzeczywiście spotkać się w tym samym miejscu. Skorzystałby na tym filmik promujący najnowsze widowiska z udziałem artystów. A o których produkcjach konkretnie mowa?

Arnold Schwarzenegger wystąpił w serialu Fubar, który opowiada o dość nietypowej rodzinie. Zarówno ojciec, jak i córka są tajnymi agentami z jednej organizacji, jednak nie wiedzieli o tym, że trudnią się tym samym fachem. A teraz nagle muszą połączyć siły, by rozwiązać sprawę wielkiej wagi.

Chris Hemsworth za to opowiada o Extraction 2, w którym elitarny komandos, grany przez Australijczyka, właśnie wyrwał się z objęć śmierci i po raz kolejny podejmuje się niebezpiecznej misji. Ma uratować uwięzioną rodzinę bezwzględnego gangstera.

Omawiany film promocyjny Netfliksa możecie zobaczyć poniżej:

Fubar można już obejrzeć na platformie Netflix, zaś Extraction 2 zadebiutuje tam 16 czerwca.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Patrycja Otfinowska

Patrycja Otfinowska

Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła w czerwcu 2023 na Filmomaniaku, gdzie zajmuje się newsami ze świata kina; wcześniej pisała opowiadania o swoich ulubionych książkowych bohaterach. Z wykształcenia nauczyciel języka polskiego, jednak nauczanie przegrało z jej miłością do filmów i seriali. Nie boi się żadnego gatunku: równie chętnie zobaczy po raz setny Tokio Drift, co wybierze się w ciemno do kina na niszowy film. Niezdrowo zafascynowana Wiedźminem i gdy tylko może, po raz kolejny przechodzi Zabójców królów. Czyta książki w ilościach hurtowych, twierdząc, że z każdej potrafi wyciągnąć jakąś głęboką myśl. Gdy już oderwie się od monitora, zabiera drona na spacery i robi zdjęcia okolicy.

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nie mogę zrobić z tobą tej sceny, to obrzydliwe”. Kaley Cuoco i Johnny Galecki wywołali na planie Teorii wielkiego podrywu sporą kłótnię z trywialnego powodu

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

„Nigdy w życiu nikogo nie uderzyłem”. Choć Val Kilmer nie skrzywdziłby muchy, to wykazał się w brutalnej roli, która miała powędrować do Keanu Reevesa

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„Nie znam nikogo, kto by go obejrzał”. Sean Connery uważa, że temu filmowi poświęcono zdecydowanie za mało uwagi

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie

„To żałosne”. Pierce Brosnan nie był zadowolony z tego, jak wyglądały erotyczne sceny w jego filmach o Jamesie Bondzie

„To jedyna rzecz, do której jest wystarczająco mądry”. Według Johna Wayne'a ten aktor był zbyt głupi, by zajmować się czymkolwiek innym niż aktorstwo

„To jedyna rzecz, do której jest wystarczająco mądry”. Według Johna Wayne'a ten aktor był zbyt głupi, by zajmować się czymkolwiek innym niż aktorstwo