Fani Any de Armas pozywają wytwórnię za wycięcie aktorki z filmu Yesterday

Fani Any de Armas pozwali studio Universal Pictures i żądają 5 milionów zadośćuczynienia. Czym zostało to spowodowane?

ciekawostki filmowe
Marcin "Nicek" Nic 24 stycznia 2022
3

Conor Woulfe z Maryland i Peter Michael Rosza z Kalifornii zachęceni pojawieniem się ich ulubionej aktorki w zwiastunie do filmu Yesterday postanowili wypożyczyć go w serwisie Amazon Prime Video. Jednak ku ich zdziwieniu, nie zobaczyli oni żadnej z przedstawionych w trailerze scen z Aną de Armas, której obecność w filmie została wycięta. Postanowili oni złożyć zbiorowy pozew przeciwko studiu Universal Pictures, zarzucając celowe oszustwo w marketingu oraz wprowadzenie potencjalnego widza w błąd.

Pozwany zamieścił sceny z Aną de Armas w zwiastunach, jednak aktorka nie pojawiła się w żadnej ogólnodostępnej wersji filmu. Fanom, którzy wypożyczyli lub zakupili film, zabrano więc możliwość obejrzenia ich ulubionej aktorki. Było to celowe zagranie ze strony Universal Pictures, bowiem Himesh Patel oraz Lily James nie byli na tyle rozpoznawalni, żeby zapewnić filmowi sukces finansowy.

Woulfe i Rosza domagają się 5 milionów dolarów odszkodowania w imieniu wszystkich wprowadzonych w błąd widzów Yesterday. Studio Universal Pictures nie złożyło jeszcze oficjalnego wyjaśnienia w sprawie tej skargi. Wiadomo jednak, że Ana de Armas miała w filmie wcielić się w rolę Roxanne, którą główny bohater poznaje na planie talk show prowadzonego przez Jamesa Cordena. Twórcy postanowili jednak usunąć jej wątek, ponieważ nie został on pozytywnie odebrany przez widzów na pokazach testowych.

Fani Any de Armas mają prawo czuć się oszukani, jednak sama aktorka nie powinna narzekać na brak zainteresowania ze strony producentów. W ostatnich latach pojawiła się ona w takich produkcjach, jak między innymi Na noże, Blade Runner 2049 i Nie czas umierać, gdzie zebrała bardzo pozytywne opinie o swoich kreacjach.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach