Al Pacino przekonał Johnny'ego Deppa do powrotu za kamerę. Oto pierwsze spojrzenie na Modi

Po 26 latach Johnny Depp powrócił za kamerę. Poprzednim filmem wyreżyserowanym przez artystę jest Odważny z 1997 roku, który spotkał się z kiepskim przyjęciem ze strony krytyków, ale nieco lepiej oceniali go widzowie. Od tamtego czasu Depp skupił się na aktorstwie, choć ostatnio najwięcej mówiło się o nim w kontekście głośnego procesu z Amber Heard, który miał miejsce w 2022 roku.

Powiązane:„Wiedziałam, że mnie nie chce”. Michelle Pfeiffer walcząc o rolę w Człowieku z blizną doprowadziła do krwawienia Ala Pacino, który nie chciał jej w filmie

Teraz Johnny Depp może pochwalić się pierwszymi rolami po sądowej walce oraz kolejnym popisem reżyserskim. W 2023 roku stanął za kamerą filmu Modi, który przybliży widzom historię włoskiego artysty, Amedeo Modiglianiego. Będziemy mu towarzyszyć przez 48 godzin jego życia, podczas których będzie miała miejsce chaotyczna seria wydarzeń na ulicach i w barach Paryża podczas I wojny światowej. Marzący jedynie o zakończeniu kariery, ucieczce przed policją i opuszczeniu miasta Modigliani nie może liczyć na wsparcie artystów, a jego historia osiąga punkt kulminacyjny w momencie, gdy staje twarzą w twarz z kolekcjonerem sztuki, który może odmienić jego życie.

Głównym powodem, czemu Depp zdecydował się zaangażować w ten projekt, był udział Ala Pacino, który chciał zobaczyć go za kamerą. Amerykanin podziękował artyście za wiarę w niego oraz wyraził ekscytację związaną z możliwością pokazania historii Amadeo Modiglianiego światu.

W filmie poza Pacino zobaczymy Riccardo Scamarcio, Antonię Desplat, Stephena Grahama, Bruno Gouery’ego, Ryana McParlanda, Luisę Ranieri i Sally Phillips. Modi nakręcono w Budapeszcie na Węgrzech, a także w Rumunii i Stanach Zjednoczonych, gdzie miały miejsce zdjęcia z Alem Pacino.

A poniżej prezentujemy pierwsze oficjalne zdjęcia z planu Modi.

Data premiery filmu Johnny’ego Deppa nie jest jeszcze znana.

Czytaj więcej:Który Ojciec chrzestny jest lepszy według Ala Pacino? „To narracja na najwyższym poziomie”