Twórcy zdradzają, ile CGI będzie we Władcy Pierścieni: Pierścieniach władzy

Władca Pierścieni: Pierścienie władzy będzie jedną z gorętszych premier tego roku. Twórcy chcą, by ich serial był jak najlepszy, dlatego – jak sami mówią – efekty specjalne będą inspirowane pierwszą trylogią Petera Jacksona.

fantasy
Patryk Kubiak 16 lutego 2022
7

Jedną z najważniejszych rzeczy w serialach i filmach fantasy jest dziś CGI – a ściślej to, jak bardzo specom od efektów specjalnych uda się oszukać nasze oczy. Nic więc dziwnego, że głos na ten temat postanowili zabrać showrunnerzy Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy.

Amazon czerpie z Jacksona

J.D. Payne i Patrick McKay – bo o tych panach mowa – są w pełni świadomi tego, że CGI w produkcji Amazona będzie wręcz kolejnym aktorem.

Pierwszy zwiastun Pierścieni Władzy udowodnił, że efektów specjalnych w serialu nie zabraknie.

Sami twórcy zapewniają, że ich dzieło będzie czerpać w tym aspekcie z pierwszej trylogii Petera Jacksona: połączenia CGI, modeli, charakteryzacji aktorów oraz trików kamery. Widzowie mają prawo mieć spore oczekiwania względem nadchodzącej produkcji, bo według mediów pierwsze osiem odcinków miało kosztować – bagatela – pół miliarda dolarów.

Najtrudniejsze są szczegóły

W wywiadzie dla Vanity Fair McKay przyznał jednak, że najtrudniejsze do wiarygodnego wykonania efekty specjalne to te, na które prawie nigdy nie zwracamy uwagi, a które decydują o odbiorze np. całej sceny.

Najbardziej skomplikowana scena w pierwszym sezonie? To scena, w której elf i krasnolud idą razem korytarzem. Musisz kręcić wszystko dwa razy.

Wygląda to jak zadanie matematyczne z gatunku: hobbit, krasnolud, człowiek i elf opuszczają stację kolejową i poruszają się z prędkością X na godzinę. Kto pierwszy dotrze do Góry Przeznaczenia? Musimy więc kręcić dwa razy, z dokładnością do milimetra, naśladując te same ruchy, by potem połączyć dwie wersje i stworzyć efekt, że jedna osoba jest wyższa, a druga niższa.

Mamy grupę prawdziwych czarodziejów, którzy pracują nad serialem. Wymyślili ogromną torbę sztuczek, dzięki którym stale możemy utrzymywać widzów w niepewności.

Oczywiście, duet showrunnerów zdradził także, że są lokacje, których nie da się odtworzyć w rzeczywistości. Tak jest np. z Khazad-dum. Pierwotny pomysł był taki, by przerzucić całą ekipę do wnętrza jednej z gór w Nowej Zelandii, ale okazało się to zbyt niebezpiecznym oraz kosztownym przedsięwzięciem.

Czy strategia obrana przez Payne’a i McKaya się opłaci, dowiemy się dopiero 2 września, kiedy Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy trafi na Amazon Prime Video.

Autor: Patryk Kubiak

To ostatnia szansa, żeby obejrzeć na Max genialny serial o dysfunkcyjnej rodzinie. Shameless wkrótce zniknie z platformy

To ostatnia szansa, żeby obejrzeć na Max genialny serial o dysfunkcyjnej rodzinie. Shameless wkrótce zniknie z platformy

Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat

Za 2 dni ukaże się pierwszy wielki przebój fantasy tego roku, który na nowo przedstawi historię sprzed ponad 200 lat

„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

„Cały czas nabijałem się z niej z powodu jej cebulowego oddechu”. Matt Damon i zabawna anegdota, którą opowiada o gwieździe Marvela

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

Autor Reachera przyznaje, że obsadzenie Toma Cruise'a w filmach było błędem i że nie ma nikogo lepszego od Alana Ritchsona. „Urodził się, żeby go zagrać”

Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami

Czy 100 dni do matury będzie na Netflixie? Streamingowa przyszłość filmu komediowego spod szyldu Ekipy z polskimi gwiazdami i influencerami