Warner Bros. nie zgodziło się na parodię Harry'ego Pottera

Weird Al Yankovic pragnął stworzyć muzyczną parodię Harry'ego Pottera. Artysta nawet udał się z prośbą o pozwolenie do władz Warner Bros., ale te odmówiły.

ciekawostki filmowe
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 28 listopada 2022
2
Źrodło fot. Weird: The Al Yankovic Story, Eric Appel, Funny or Die, 2022, Harry Potter i Zakon Feniksa, David Yates, Warner Bros., 2007
i

Muzyk Weird Al Yankovic, znany z przerabiania piosenek innych artystów, swego czasu planował stworzyć własną, humorystyczną wersję Hedwig's Theme z filmu Harry Potter i Kamień Filozoficzny. Tym samym byłaby to kolejna parodia w bogatej kolekcji twórcy. Wcześniej wziął na warsztat m.in. ścieżkę dźwiękową z Gwiezdnych wojen czy popularny utwór Gangsta's Paradise nieżyjącego już rapera Coolio.

W jednym z wywiadów dla The Hollywood Reporter Yankovic zdradził, że choć nie musiał posiadać zgody od Warner Bros. na swoją parodię, postanowił zrobić wyjątek dla wytwórni. Niestety, przedstawiciele studia nie pochwalili pomysłu komika. W efekcie tego mężczyzna uszanował ich zdanie i zrezygnował ze stworzenia zabawnego utworu o przygodach Harry’ego Pottera.

Nie sądzę, że kiedykolwiek o tym wspomniałem. Było to dekadę lub dwie temu... skontaktowałem się z Warner Bros. Zwróciłem się do wytwórni filmowej tylko po ich ogólne błogosławieństwo. Powiedziałem: ''Hej, chciałbym zrobić parodię Harry'ego Pottera''. Wydaje mi się, że odpowiedzieli mi wtedy coś w stylu ''nie'', ale możliwe też, że nigdy mi nie odpowiedzieli... czasami, kiedy masz do czynienia z seriami i prosisz o pozwolenie twórców, jest tak wielu ludzi, którzy mogą powiedzieć ''nie'' i zwykle to robią – wyznał muzyk.

Co ciekawe, po odmowie Warner Bros. Yankovic zrozumiał, że nie warto pytać właścicieli o pozwolenie na parodię, lecz potem ewentualnie przepraszać za to, że się ją zrobiło.

Nauczyło mnie to, że przy robieniu parodii jakiejś serii, zwykle lepiej po prostu ją zrobić i prosić o wybaczenie niż o pozwolenie – dodał.

Wracając jednak na koniec do Harry'ego Pottera. Yankovic w pewien sposób zrealizował swoje dawne plany. Co prawda nie stworzył utworu o kultowym czarodzieju, ale jego filmowy odtwórca, Daniel Radcliffe, zagrał muzyka w jego biografii Weird: The Al Yankovic Story (trailer poniżej).

W chwili pisania tej wiadomości nie wiemy jeszcze, kiedy wspominany film będzie dostępny do obejrzenia w Polsce.

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

„Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach

„Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach