W Stranger Things zagrał Polak, Marcin Harasimowicz. Co wiemy o jego roli?

Jeżeli do tej pory jakimś cudem nie obejrzeliście Stranger Things, to być może obecność polskiego aktora – Marcina Harasimowicza – w 4. sezonie nakłoni Was, by zgłębić hitową produkcję Netflixa.

ciekawostki filmowe
Kamil "grim_reaper" Kleszyk 24 czerwca 2022
3

Fragment serialu Stranger Things/ Netflix.

Stranger Things to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych produkcji sci-fi ostatnich lat. Ten kultowy już tytuł zaskarbił sobie serca milionów fanów na całym świecie. Zapewne teraz, za sprawą 4. sezonu, dzieło braci Duffer stanie się naszym rodakom jeszcze bliższe. Marcin Harasimowicz, lub jak nazywany jest w Stanach Zjednoczonych – Martin Harris, wystąpił ostatnio w trzech odcinkach przygód mieszkańców miasteczka Hawking. Mimo, że nie była to rola na miarę słowiańskiego bandyty w marvelowskim Hawkeye, to polski akcent zasługuje na wyróżnienie.

W Stranger Things zagrał Polak, Marcin Harasimowicz. Co wiemy o jego roli? - ilustracja #1
Źródło: Instagram/martin_harrisla
W Stranger Things zagrał Polak, Marcin Harasimowicz. Co wiemy o jego roli? - ilustracja #2
Źródło: Instagram/martin_harrisla

Pochodzący z Wrocławia, 44-letni aktor wcielił się w jednego ze współwięźniów komendanta Jima Hoppera, którego gra David Harbour. Osoby, które uważnie oglądały serial, przypominają sobie zapewne scenę, w której skazani jedli swój ostatni posiłek przed egzekucją. To m.in. w niej polski aktor zostaje posadzony obok wspomnianego wcześniej bohatera.

Nie tylko Stranger Things

Warto również wspomnieć, że epizod w Stranger Things to nie jedyna rola jaką Marcin Harasimowicz otrzymał za oceanem. Aktor ma na swoim koncie występy w znanych hollywoodzkich filmach takich jak Czerwona nota, Hunt czy Anioły i demony.

Zaskakujące początki

Co ciekawe, mężczyźnie nie od samego początku w głowie było aktorstwo. Przez wiele lat pracował jako dziennikarz sportowy. Na swoim koncie ma również dwie książki poświęcone amerykańskiej lidze koszykówki NBA. To właśnie ta dyscyplina pierwotnie przyciągnęła go do Stanów Zjednoczonych, w których ostatecznie został aktorem.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Mimo, że powierzane Harasimowiczowi role są w głównej mierze epizodyczne to warto cieszyć się z sukcesu Polaka poza granicami naszego kraju i życzyć mu dalszych występów w wielkich produkcjach.

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

Kiedy Wednesday powróci na Netflixa z 2. sezonem? Zebraliśmy informacje o nowych odcinkach

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

„Nie musieliśmy tego robić”. Jerry Seinfeld żałuje, że ulegli presji i nie zmienili zakończenia Seinfelda

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

Brad Pitt uważał Fight Club za „najlepszy film, w jakim kiedykolwiek zagra”, mimo że został wygwizdany przez widownię i ekspertów na festiwalu filmowym

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„Byłem na tyle szalony, by spróbować wszystkiego”. Clint Eastwood był zupełnie nietrafionym wyborem do tego filmu i sam doskonale to wie

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony

„To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony