Uwielbiany serial Skazany na śmierć powróci w nowej wersji. Za sterami twórca Mayans M.C

Skazany na śmierć powróci na ekrany za sprawą Hulu, a za sterami produkcji stanie twórca kontynuacji Synów Anarchii.

kryminał
Patrycja Otfinowska 3 listopada 2023
2
Źrodło fot. Skazany na śmierć, Paul Scheuring, 20th Century Fox Television, 2005.
i

Czy czeka nas powrót do złotej ery seriali telewizyjnych? Właśnie ogłoszono, że kultowy Skazany na śmierć znowu pojawi się na ekranach, ale w nowej wersji. Serial, który wcześniej był produkowany przez telewizję Fox powróci dzięki Hulu.

Dla fanów zapewne będzie istotna informacja, że nowa produkcja nie będzie kontynuacją historii Michaela Scofielda, tylko całkowicie nową opowieścią, jedynie osadzoną w świecie Skazanego na śmierć. Szczegóły dotyczące tej produkcji są na ten moment nieznane. Wiadomo tylko, że niektóre postacie znane z oryginalne serii mogą gościnnie pojawić się w owym serialu.

Producentem wykonawczym i scenarzystą nowego Skazanego na śmierć został Elgin James, znany z Mayans M.C., czyli spin-offu Synów Anarchii, który był całkiem dobrze przyjęty. Aby stworzyć nowy serial ze świata skomplikowanych planów ucieczki z więzienia, James połączy siły z twórcą i producentami Skazanego na śmierć, czyli Paulem Scheuringiem i Dawn Olmstead, Martym Adelsteinem oraz Nealem Moritzem.

Oryginalna seria zatytułowana Skazany na śmierć miała premierę w 2005 roku i była emitowana w Polsce na kanale Polsat. Historia skupia się na Michaelu Scofieldzie, który podejmuje się trudnego wyzwania wyrwania brata z więzienia za wszelką cenę. Lincoln Burrows (brat) został skazany na śmierć i jego jedynym ratunkiem jest skomplikowany plan ucieczki.

Po finale czwartego sezonu wyemitowano film Skazany na śmierć: Ostatnia ucieczka, który przedstawia wydarzenia rozgrywające się przed zakończeniem czwartego sezonu. W 2017 roku powstała piąta i ostatnia część serialu. W następnych latach Fox starał się przywrócić serię, jednak plan się nie powiódł.

Na kolejne informacje będziemy musieli jeszcze poczekać. Pozostaje pytanie, czy twórcy ponownie zwrócą się w stronę znanego schematu ucieczki z więzienia, czy może pojawią się świeże pomysły.

A co Wy sądzicie o przywróceniu serialu? Czy reboot będzie równie popularny co oryginał?

Patrycja Otfinowska

Patrycja Otfinowska

Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła w czerwcu 2023 na Filmomaniaku, gdzie zajmuje się newsami ze świata kina; wcześniej pisała opowiadania o swoich ulubionych książkowych bohaterach. Z wykształcenia nauczyciel języka polskiego, jednak nauczanie przegrało z jej miłością do filmów i seriali. Nie boi się żadnego gatunku: równie chętnie zobaczy po raz setny Tokio Drift, co wybierze się w ciemno do kina na niszowy film. Niezdrowo zafascynowana Wiedźminem i gdy tylko może, po raz kolejny przechodzi Zabójców królów. Czyta książki w ilościach hurtowych, twierdząc, że z każdej potrafi wyciągnąć jakąś głęboką myśl. Gdy już oderwie się od monitora, zabiera drona na spacery i robi zdjęcia okolicy.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

Ocet jabłkowy Netflixa na pierwszym zwiastunie. Serial o imperium wellness zbudowanym na kłamstwie może być nowym hitem giganta streamingu

Ocet jabłkowy Netflixa na pierwszym zwiastunie. Serial o imperium wellness zbudowanym na kłamstwie może być nowym hitem giganta streamingu

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie chcesz zmuszać kogoś do pracy”. Showrunner NCIS pomógł ulubienicy fanów opuścić serial, gdyż przerósł ją wyczerpujący harmonogram prac

„Nie chcesz zmuszać kogoś do pracy”. Showrunner NCIS pomógł ulubienicy fanów opuścić serial, gdyż przerósł ją wyczerpujący harmonogram prac