Uwielbiane anime z gatunku mecha powraca. Jest zwiastun i data premiery sequela Code Geass

Code Geass do dziś cieszy się popularnością i uznaniem wśród fanów anime. Produkcja z gatunku mecha, która pokazuje wydarzenia z alternatywnej rzeczywistości, gdzie Święte Imperium Brytyjskie podbija świat, uchodzi za jedną z najlepszych historii. Losy Leloucha przybliżyły nam dwa sezony serialu, a także trzy filmy, które streściły wydarzenia z serii, a także dodały nową opowieść i zakończenie. Poza tym powstał także mniej popularny spin-off, Akito the Exiled, jednak nie zyskał on takiego uznania, jak oryginał.

W 2020 roku zapowiedziano kolejną kontynuację Code Geass. I wreszcie dowiedzieliśmy się o niej czegoś więcej, a także dostaliśmy pierwszy zwiastun, który możecie obejrzeć poniżej.

Ujawnia on nie tylko tytuł, Code Geass: Rozé of the Recapture, i datę premiery, maj 2024 roku, ale też pokazuje, czego możemy się spodziewać po nowym filmie.

Niestety, mamy złą wiadomość dla fanów Code Geass – w tej produkcji nie zobaczymy Leloucha. W centrum wydarzeń znajdą się inni bohaterowie, rodzeństwo Rozé i Ashe. Możemy za to spodziewać się sporo akcji, brutalności i walk mechów, a także lepszej animacji, w porównaniu z tym, co zaserwował nam oryginał, który powstał 17 lat temu.

W projekt jest zaangażowane Studio Sunrise, a także Takahiro Kimura, który pracował przy serialu Code Geass. Asystować mu będzie Hidekazu Shimamura, który był zaangażowany w dwa filmy z serii.

Nie wiadomo, czy film trafi do kin gdzieś poza Japonią, na razie nie ujawniono takich informacji. Jednak z uwagi na rosnącą popularność gatunku i coraz częstszą obecność anime w kinach na rynku międzynarodowym, nie możemy wykluczyć takiej opcji.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.