„Uczucia są odwzajemnione”. Gwiazda Community odpowiedziała na krytykę Chevy'ego Chase'a, że serial „nie był dość zabawny”

Chevy Chase nie szczędził gorzkich słów pod adresem Community, na co odpowiedziała inna gwiazda serialu komediowego.

ciekawostki filmowe
Edyta Jastrzębska 19 września 2024
1
Źrodło fot. Community, Dan Harmon, NBC, 2009
i

Community to serial komediowy, który przybliża perypetie studentów Greendale Community College, gdzie uczą się najsłabsi absolwenci liceów, gospodynie domowe i emeryci, a ich życie jest wypełnione protestami, zabawą, romansami… Wszystkim, tylko nie nauką.

Produkcja cieszyła się sympatią widzów oraz krytyków, ale za to wśród gwiazd znalazła się osoba, której Community nie bawiło. Jest nią Chevy Chase, który ma za sobą trudną przeprawę z tą produkcją. Aktor podczas wywiadu dla WTF with Marc Maron wyznał, że serial nie był dla niego dość zabawny.

Szczerze mówiąc, czułem, że serial nie był dla mnie dość zabawny. Czułem się trochę ograniczony... Każdy miał swoje kawałki i myślałem, że wszystkie były dobre. Po prostu dla mnie to nie było dość dobre. Nie przeszkadzała mi postać. Po prostu czułem, że to było... Czułem się szczęśliwszy będąc sam. Po prostu nie chciałem być otoczony tym stołem, każdego dnia, z tymi ludźmi. To było zbyt wiele.

Joel McHale, inny aktor występujący w Community, podczas wywiadu dla People postanowił odpowiedzieć na zarzut Chase’a, wyznając, że słowa kolegi z planu przestały go ranić w 2009 roku, czyli wtedy, gdy zadebiutował serial.

Przestał ranić moje uczucia w 2009 roku. Powiedziałem: „Hej, nikt cię tam nie trzymał”. To znaczy, nie byliśmy skazani na ten program. To było jak: „W porządku, mogłeś odejść, jeśli naprawdę tego chciałeś”. Ale tak, znasz Chevy'ego. Chevy to Chevy. Napisałem o tym w mojej książce, ale byłem jak, „Hej, uczucie są odwzajemnione, kolego”.

Chase nie krył się z tym, że nie przepadał za Community, w którym występował i z którego ostatecznie odszedł. Jest to zupełnie przeciwny przypadek do Tima Allena, który tak uwielbiał serial komediowy ze swoim udziałem, że żałował, iż musieli zakończyć go przez odejście innej gwiazdy, bo sam najchętniej występowałby w nim jak najdłużej.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial