„Chciał, aby ten serial trwał wiecznie”. Tim Allen ponoć za zakończenie Pana Złotej Rączki wini inną gwiazdę produkcji

Tim Allen ponoć uwielbiał grać w Panu Złotej Rączce i był rozczarowany koniecznością zakończenia serialu po odejściu Patricii Richardson.

ciekawostki filmowe
Edyta Jastrzębska 6 września 2024
1
Źrodło fot. Home Improvement; Carmen Finestra, David McFadzean and Matt Williams; ABC, 1991
i

W latach 90. w telewizji w Stanach Zjednoczonych królowały sitcomy. Gwiazdą jednego z nich był Tim Allen, który był twarzą serialu Pan Złota Rączka. Produkcja przybliżała losy rodziny, której głową był Tim Taylor będący gwiazdą telewizyjną z własnym programem o majsterkowaniu. Poza jego karierą sitcom przybliżał rodzinne perypetie Taylorów, gdzie Tim z problemami swoich bliskich radził sobie z wrodzoną zręcznością.

Za Panem Złotą Rączką przepadali nie tylko widzowie, lecz również sam Tim Allen, który chciał, aby ten serial trwał jak najdłużej. Niestety, zakończył się po ośmiu sezonach, dziewiątego już nie udało się zrealizować, gdyż odeszła z niego jedna z jego gwiazd – Patricia Richardson, która wcielała się w żonę Tima, Jill Taylor. Allen musiał być rozczarowany tą decyzją.

Aktorka w rozmowie dla ET Online wyznała, że wydaje jej się, iż Tim Allen wini ją o zakończenie serialu. Musiała jednak zrezygnować ze swojej roli, ponieważ po ośmiu latach była nią zmęczona i uznała, że to najwyższa pora rozstać się z Jill. Nie dała się więc namowom stacji oraz Allena i nie podpisała umowy na kolejny sezon.

Nigdy tak naprawdę nie wybaczył mi, że nie chciałam grać dziewiąty rok. Kochał Tima Taylora. Tim Taylor był szczęśliwym żonatym mężczyzną ze wspaniałymi chłopcami i wspaniałym życiem, więc chciał, aby ten serial trwał wiecznie.

Po odejściu Richardson wszyscy musieli pożegnać się z tą produkcją. Choć zastanawiano się, czy nie uśmiercić Jill i nie kontynuować Pana Złotej Rączki bez Richardson, Allen odrzucił ten pomysł i pogodził się z tym, że to czas na rozstanie z sitcomem. Zatem fanom pozostał już tylko powrót do ośmiu sezonów, które powstały i były dobrze oceniane przez widownię. A Allenowi i reszcie obsady pozostały wspomnienia z ośmiu lat pracy nad tą produkcją.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„Nie kryli swojego niezadowolenia”. Hiroyuki Sanada ocalił hit za 140 mln dolarów, choć reżyser nie chciał gwiazdy Shoguna w głównej roli obok Toma Cruise’a

„Nie kryli swojego niezadowolenia”. Hiroyuki Sanada ocalił hit za 140 mln dolarów, choć reżyser nie chciał gwiazdy Shoguna w głównej roli obok Toma Cruise’a

„To był poważny moment, ponieważ aktorka naprawdę umarła”. Teoria wielkiego podrywu zawiodła fanów w tej jednej scenie i do dziś nie daje im to spokoju

„To był poważny moment, ponieważ aktorka naprawdę umarła”. Teoria wielkiego podrywu zawiodła fanów w tej jednej scenie i do dziś nie daje im to spokoju

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa