To koniec strajku aktorów, zawarto wstępne porozumienie. Wkrótce znów rozpoczną się zdjęcia do Deadpoola 3 i innych filmów

Aktorom udało się porozumieć z wytwórniami, co oznacza koniec największego od kilkunastu lat kryzysu w Hollywood. To także początek powrotu do pracy nad największymi blockbusterami.

news
Zbigniew Woźnicki 9 listopada 2023
4
Źrodło fot. X: @sagaftra
i

Po 118 dniach strajku wytwórniom i aktorom udało się porozumieć i protest został oficjalnie zakończony dzisiaj, 9 listopada, o godzinie 8:01 czasu polskiego. Jednym z największych sukcesów, jakie udało się osiągnąć SAG-AFTRA, jest pakt warty ponad miliard dolarów, który przełoży się między innymi na wzrost wypłat dla aktorów. Podwyżki będą większe niż te, które wynegocjowali z wytwórniami reżyserzy i scenarzyści (vide The Hollywood Reporter).

Dodatkowo aktorzy mają otrzymywać specjalny bonus za udziau w produkcjach streamingowych oraz w końcu zostaną uregulowane kwestie dotyczące sztucznej inteligencji. To szczególnie ważne, ponieważ wytwórnie chciały korzystać w przyszłości z wizerunków aktorów bez ich zgody. Jeśli udało się zawrzeć porozumienie, to może oznaczać, iż studia porzuciły ten pomysł, ponieważ SAG-AFTRA była temu mocno przeciwne.

Porozumienie jednak nie jest jeszcze w pełni wiążące. Musi zostać ratyfikowane przez członków SAG-AFTRA i jeśli nie uda się tego zrobić, to obie strony będą musiały powrócić do stołu negocjacyjnego, co opóźni wznowienie prac nad serialami i filmami. A jest do czego wracać i nawet jeszcze w tym tygodniu mogą zostać wznowione prace nad Deadpoolem 3, który ma być gotowy w 50% (vide Deadline).

Paramount planuje wrócić na plan Gladiatora 2, Warner Bros. Soku z żuka 2, Sony Venoma 3, a Clint Eastwood do swojego nowego projektu, Juror No. 2. Dla wielu wytwórni szykuje się bardzo intensywny okres, żeby zdążyć z dużymi premierami w okolice przełomu wiosny i lata 2024 roku. Osoby związane z branżą uważają to za największy priorytet, o czym mówił również Bob Iger:

Oczywiście chcemy zachować filmowe lato. Cały przemysł jest na tym skupiony i nie mamy zbyt wiele czasu.

Z jednej strony fani kina mogą być zadowoleni z tego, że wytwórniom zależy na dostarczeniu produkcji na kolejne lato. Z drugiej taki pośpiech może poskutkować niższą jakością, a co za tym idzie, gorszym doświadczeniem.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora

„Muszę tego słuchać od tego gnojka”. Marlon Brando nie mógł znieść krytyki na planie filmu Francisa Forda Coppoli, przez co obraził innego aktora

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów

„Oszukał mnie, żebym zagrał w tym śmieciu”. Arnold Schwarzenegger podstępem wrobił Sylvestra Stallone'a w jeden z jego najgorszych filmów

„Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”

„Mogłem zachować się lepiej”. David Duchovny wspomina niesławny konflikt z Gillian Anderson na planie Z archiwum X, który nazywa „porażką przyjaźni”

„To było zbyt piękne, by w to uwierzyć”. John Travolta poczuł „kołatanie serca” podczas kręcenia ikonicznej sceny z Grease

„To było zbyt piękne, by w to uwierzyć”. John Travolta poczuł „kołatanie serca” podczas kręcenia ikonicznej sceny z Grease