The Marvels ma być „zwariowanym i szalonym” filmem według reżyserki

Kinowe Uniwersum Marvela w ostatnim czasie przechodzi ciężki okres. Tak naprawdę to samo można powiedzieć o kinie superbohaterskim, które wydaje się, że powoli zaczęło nudzić widzów. Czy The Marvels będzie zupełnie inną produkcją i sprawi, że MCU powróci na dawny tor?

Powiązane:Szybcy i wściekli 10 - zebraliśmy do kupy wszystko o nadchodzącym filmie

Taką nadzieję ma reżyserka Nia DaCosta, dla której The Marvels jest debiutem w gatunku ekranizacji komiksowych. W ostatnim wywiadzie dla magazynu Total Film wyznała ona, że jest w pełni świadoma sytuacji, w jakiej znajdują się obecnie MCU i inny produkcje superbohaterskie.

Czy The Marvels ma szansę odmienić kierunek, w jakim w ostatnim czasie zmierza MCU? Na tę chwilę ciężko odpowiedzieć na to pytanie, jednak pierwsze zwiastuny widowiska sugerują, że widzowie faktycznie mogą zobaczyć coś naprawdę „zwariowanego i szalonego”.

O czym opowie The Marvels? Po raz kolejny historia skoncentruje się na postaci Carol Danvers, znanej również jako Kapitan Marvel. Bohaterka będzie musiała poradzić sobie ze zdestabilizowanym wszechświatem, jednak tym razem nie zostanie ona sama z tym problemem. U jej boku pojawią się bowiem Kamala Khan oraz Monika Rambeau, znane z seriali Ms. Marvel oraz WandaVision, które można obejrzeć na platformie Disney+.

Nie wszystko jednak pójdzie po myśli bohaterek. Okaże się bowiem, że ich moce są ze sobą powiązane, co wymusi na nich konieczność współpracy. Efekt kooperacji zobaczymy na ekranach kin już 10 listopada.

Czytaj więcej:Czy w The Marvels jest scena po napisach?

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!