James Gunn wyreżyseruje Superman: Legacy; plotkę potwierdził we wzruszających wpisach

Tak, wyreżyseruję Superman: Legacy, który ma mieć premierę 11 lipca 2025 roku. Mój brat Matt powiedział mi, że rozpłakał się, kiedy zobaczył tę datę. Zapytałem dlaczego i odpowiedział: „Stary, to urodziny taty”. Nie zorientowałem się.

Straciłem tatę blisko trzy lata temu. Był moim najlepszym przyjacielem. Nie rozumiał mnie, gdy byłem dzieckiem, ale wspierał moją miłość do komiksów i filmów. Dziś nie robiłbym tego projektu, gdyby nie on.

To była długa droga. Oferowano mi Supermana lata temu – wstępnie odmówiłem, ponieważ nie miałem na niego pomysłu, który byłby unikalny, zabawny i emocjonalny. Który zapewniłby Supermanowi godność, na jaką zasługuje.

Nieco mniej niż rok temu wpadłem na pomysł, pod wieloma względami skupiony wokół dziedzictwa Supermana. Jak zarówno jego arystokratyczni rodzice Kryptończycy oraz ci przybrani rodzice, farmerzy z Kansas, wpłynęli na to, kim jest i jakie wybory podejmuje.

Dlatego zdecydowałem się napisać scenariusz, ale wahałem się, czy reżyserować, pomimo ciągłego nagabywania ze strony Petera Safrana i innych, żebym podjął się tego zadania (przepraszam, Peter).

Sam fakt, że coś piszę, nie znaczy, że czuję to w kościach – wizualnie i emocjonalnie. Na tyle, żeby poświęcić ponad dwa lata na reżyserię, a już szczególnie czegoś tak ogromnego.

Ale, krótko mówiąc, kocham ten scenariusz i jestem niesamowicie podekscytowany, że rozpoczynamy tę podróż.