Poznaliśmy następcę Henry’ego Cavilla. Oto nowy Clark Kent z Superman: Legacy

Po ogłoszeniu, że Henry Cavill musi oddać pelerynę, świat zastanawiał się, kto zajmie jego miejsce i zostanie nowym Supermanem. Wymieniano wiele nazwisk, których lista skracała się z każdymi nowymi doniesieniami. I po tym, jak w puli pozostały tylko trzy – David Corenswet, Nicholas Hoult i Tom Brittney – w końcu wytypowano zwycięzcę.

Powiązane:Kim jest David Corenswet? Poznajcie nowego Supermana

Został nim David Corenswet, znany z Pearl, The Politician i Hollywood. To na barki 29-latka spadnie ciężar DCU, które ma doczekać się nowego początku i ma nim być Superman: Legacy. Doniesieniami o angażu podzielił się portal The Hollywood Reporter, a potwierdził je reżyser i scenarzysta widowiska – James Gunn.

The Politician, Ryan Murphy, Brad Falchuk i Ian Brennan, Netflix, 2019

Ale Clark Kent musi mieć swoją Lois Lane. Ją również udało się znaleźć. Ta rola przypadła Rachel Brosnahan. Możecie kojarzyć ją z Wspaniałej pani Maisel oraz House of Cards. O rolę dziennikarki ubiegały się również Emma Mackey i Phoebe Dynevor, ale Brosnahan musiała okazać się lepsza podczas finałowych castingów.

Wspaniała pani Maisel, Amy Sherman-Palladino, Prime Video, 2017

To jednak nie koniec poszukiwań Warner Bros. i DC Studios, bo pozostało jeszcze parę ról, które muszą obsadzić zanim rozpoczną się prace na planie widowiska Superman: Legacy. Jak zdradził sam Gunn, zdjęcia do filmu mają rozpocząć się w styczniu 2024 roku, więc zostało jeszcze trochę czasu na przyjrzenie się kandydatom do innych ról.

Premierę produkcji z nowym Supermanem zaplanowano na 11 lipca 2025 roku.

Czytaj więcej:4 lata temu David Corenswet przewidział, jaki będzie jego Superman

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.