Ród smoka zaliczył niespodziewaną zmianę w finałowym odcinku

Reżyser finałowego odcinka Rodu smoka zdradził, że podczas kręcenia jednej ze scen musiało dojść do zamiany aktorów. Na szczęście w pracy pomógł zbliżony wygląd, ponieważ mowa o bliźniakach ser Arryku i ser Erryku.

fantasy
Zbigniew Woźnicki 7 listopada 2022
3
Źrodło fot. Ród smoka, Ryan Condal i Miguel Sapochnik, HBO, 2022
i

Tekst zawiera spoilery związane z serialem Ród smoka oraz książką Ogień i krew.

Na planie filmu lub serialu trzeba być elastycznym w sprawie obsady, ponieważ nigdy nie wiadomo, co się stanie. Udowodnił to reżyser dziesiątego epizodu Rodu smoka, Greg Yaitanes. Jak zdradził podczas ostatniego wywiadu, musiało dojść do zamiany aktorów i ser Erryka zagrał Luke Tittensor, który dotychczas wcielał się w ser Arryka (via Entertainment Weekly):

W serialu ma miejsce duża scena, gdy Corlys ustawia znaczniki na mapie, a następnie wchodzi posłaniec. Zajęła nam dwa dni i wtedy jeden z nich [braci Tittensor – dop. red.] zachorował na COVID-19. To był Elliott, więc chwilowo zamieniliśmy braci rolami.

Sprawa oczywiście dotyczy sceny, gdy Erryk informuje królową Rhaenyrę o przybyciu posłańców króla Aegona II.

HBO Max kupisz tutaj

Przypadkowa zmiana braci zgodna z kanonem Rodu smoka

Jako ciekawostkę można podać, że ta niespodziewana zmiana miejsc jest w pewnym sensie zgodna z tym, co opisano w Ogniu i krwi. Według przedstawionej w książce George’a R. R. Martina historii, Criston Cole rozkazał ser Arrykowi zinfiltrować Smoczą Skałę udając swojego brata. Doszło jednak do spotkania bliźniaków, co doprowadziło do walki na śmierć i życie.

Z ballad wynika, iż obaj walczyli przez godzinę, gdyż tak dobrze znali siebie nawzajem. Ostatecznie, umierając od zadanych sobie ran, pogodzili się oraz wyznali sobie braterską miłość. Druga wersja opowiada inną, krótszą historię: Erryk oraz Arryk wzajemnie oskarżyli siebie o zdradę i w błyskawicznym tempie zadali swojemu przeciwnikowi śmiertelne ciosy. Ciekawe, którą wersję wybiorą showrunnerzy.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial