filmomaniak.pl NEWSROOM Showrunner Rodu smoka ponoć odszedł, bo HBO nie chciało zatrudnić jego żony Showrunner Rodu smoka ponoć odszedł, bo HBO nie chciało zatrudnić jego żony Miguel Sapochnik w sierpniu minionego roku zrezygnował z dalszej pracy nad Rodem smoka. Nagłe zmiany za kulisami serialu prawdopodobnie wynikały ze sporu showrunnera ze stacją HBO, który dotyczył jego żony. fantasyWeronika Morozewicz 4 stycznia 2023 2 Źrodło fot. Ród smoka, Ryan J. Condal i Miguel Sapochnik, HBO, 2022i Informacja o odejściu Miguela Sapochnika z produkcji Rodu smoka pojawiła się jeszcze przed finałem pierwszego sezonu. Jego nagła rezygnacja spotkała się z dość dużym zaskoczeniem, jako że był on związany z uniwersum George’a R.R. Martina od lat, jeszcze przed powstaniem sequela. Sapochnik wcześniej wyreżyserował niektóre z najlepiej ocenianych i pamiętnych odcinków Gry o tron, takie jak Bitwa bękartów czy Długa noc. Powiązane:Ród smoka - drzewo genealogiczne rodu Targaryenów HBO Max kupisz tutaj Obecnie wiemy, że Ród smoka prawdopodobnie stracił swojego współtwórcę przez zaistniały konflikt z samym szefostwem HBO. Sapochnik chciał, aby jego żona, Alexis Raben, nadal pełniła rolę producentki w nadchodzącym, drugim sezonie serialu. Warto wspomnieć, że w produkcji kobieta wystąpiła także przed kamerą i zagrała Talyę, damę dworu królowej Alicent Hightower. Jednak pomysł Sapochnika nie spotkał się z pozytywną odpowiedzią – HBO odmówiło reżyserowi po stwierdzeniu, że Raben nie ma odpowiedniego doświadczenia. Mimo że stacja zatrudniła mediatora, aby wspólnie dojść do jakiegoś porozumienia, Sapochnik z żoną finalnie zrezygnowali z dalszej współpracy przy Rodzie smoka. Jak będzie wyglądał drugi sezon Rodu smoka?Choć serial stracił jednego z oryginalnych twórców, miejsce showrunnera w drugim sezonie u boku Ryana Condala zajmie Alan Taylor. Pojawi się on nie tylko w roli producenta. Podobnie jak w Grze o tron stanie za kamerą niektórych z przyszłych odcinków serii. Jeśli nadchodzący sezon będzie kontynuował wątki z powieści Ogień i krew George’a R.R. Martina, prawdopodobne jest, że kolejne odcinki ukażą jedne z ważniejszych postaci, jak Cregan Stark, Lord Winterfell i namiestnik króla po Tańcu Smoków. Condal dodatkowo potwierdził, że w drugim sezonie nie zobaczymy aż tak dużych przeskoków w czasie, jak do tej pory. Nadchodzące widowisko ma powrócić najwcześniej w 2024 roku. Pierwszy sezon Rodu smoka możemy w pełni obejrzeć na platformie HBO Max. Może Cię zainteresować: Scenarzystka Rodu smoka zapowiada brutalną zemstę w wykonaniu Cheese’a i Blooda [Spoilery]Co z kolejnymi spin-offami Gry o tron? Zmiany w HBO Max ponoć wpłynęły na planyUniwersum Star Wars może czekać rewolucyjna zmiana Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki fakty historie z planu i opinie. Czytaj więcej:Smoki w Rodzie smoka. Przedstawiamy wszystkie stworzenia z serialu i ich jeźdźców POWIĄZANE TEMATY: fantasy ekranizacje książek HBO Go / HBO Max Miguel Sapochnik Ród Smoka Autor: Weronika Morozewicz „Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów „Jestem kretynem”. Paul Wesley już zawsze będzie żałować zrobienia tej jednej rzeczy w Pamiętnikach wampirów Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? Kiedy Joker 2 będzie w streamingu na Max? „Nigdy więcej nie będę chciał zrobić takiego filmu”. Tom Cruise niemal od 40 lat żałuje, że zagrał w tej klapie fantasy „Nigdy więcej nie będę chciał zrobić takiego filmu”. Tom Cruise niemal od 40 lat żałuje, że zagrał w tej klapie fantasy Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą Najbardziej kontrowersyjny film Kevina Smitha po latach niedostępności znów będzie można obejrzeć. Reżyser ma wielkie plany w związku z Dogmą „Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa „Byliśmy idiotami, że tego nie widzieliśmy”. Twórcy Supernatural niemal popełnili koszmarny błąd obsadzając Jensena Acklesa