filmomaniak.pl NEWSROOM Paul Verhoeven narzeka na brak seksu w nowych Bondach Paul Verhoeven narzeka na brak seksu w nowych Bondach Paul Verhoeven krytykuje filmy o Jamesie Bondzie za rezygnację z seksu. „W Bondach zawsze był seks". ciekawostki filmoweMateusz "Maurin" Marzec 16 kwietnia 2022 2 W wywiadzie dla The Sunday Times, reżyser Paul Verhoeven skrytykował najnowszy film z serii o Jamesie Bondzie, Nie czas umierać, za to, że nie zawiera żadnych scen seksu z udziałem samego 007. Reżyser zwrócił uwagę na epokę Daniela Craiga w roli 007, która jego zdaniem skupia się bardziej na wysokobudżetowych wyczynach niż na seksualności. Powiązane:Najlepsze filmy o Jamesie Bondzie, nasze TOP 10 Producenci filmów o Jamesie Bondzie nie ogłosili jeszcze, który aktor zastąpi Daniela Craiga w roli nowego 007 po Nie czas umierać, ale filmowca Paula Verhoevena prawdopodobnie bardziej interesuje to, czy do szpiegowskiej serii powrócą sceny seksu. Verhoeven, który stworzył pamiętne sceny seksu w takich filmach jak Nagi instynkt i Showgirls, wyraził w rozmowie z The Sunday Times frustrację z powodu tego, że wiele współczesnych produkcji hollywoodzkich jest całkowicie pozbawionych erotyzmu. Czasami te filmy są zabawne, ale narracja nie mówi nic o nas. Nie widzę żadnej innej myśli w filmach Marvela czy Bonda – powiedział Verhoeven o współczesnych filmach. Reżyser był fanem debiutanckiego filmu Craiga, Casino Royale, jednak późniejszy Nie czas umierać nie przypadł mu do gustu. Nie zawierał bowiem żadnych scen seksu. W Bondzie zawsze był seks! – powiedział Verhoeven. W Casino Royale pojawiły się intymne chwile między Bondem a graną przez Evę Green postacią Vesper Lynd. Z kolei w Nie czas umierać zrezygnowano z jakichkolwiek romantycznych scen z udziałem Bonda i innych postaci. Bond jest w filmie związany uczuciowo z Madeline Swann graną przez Leę Seydoux, ale oboje nie mają ze sobą żadnych intymnych scen. Nie czas umierać wszedł na ekrany kin jesienią ubiegłego roku i zarobił na całym świecie 774 milionów dolarów. Film został wyreżyserowany przez Cary'ego Joji Fukunagę, który zastąpił Danny’ego Boyle’a po tym, jak opuścił projekt z powodu różnic twórczych. Za piosenkę przewodnią o tym samym tytule Billie Eilish otrzymała Oscara, a wcześniej zdobyła nagrody na Złotych Globach, Critics Choice Awards i Grammy. Film był także nominowany do trzech Oscarów w tym roku. Z kolei Verhoeven w swoim najnowszym filmie Benedetta, dramacie o zakonnicy lesbijce, przedstawił jeszcze więcej szokujących scen seksu. Film ten zadebiutował w zeszłym roku w Cannes. Obraz wywołał protesty tłumów katolików, którzy nazwali go „bluźnierczym” za sceny, w których figurka Matki Boskiej jest używana jako zabawka seksualna. Seks jest esencją istnienia! Bez niego nie ma naszego gatunku. Dlaczego więc robimy z niego taką tajemnicę? Mamy do czynienia z nową czystością – powiedział Verhoeven dziennikowi The Times. Film Benedetta można obejrzeć w USA na platformie Hulu od 15 kwietnia. Czytaj więcej:Christopher Nolan odniósł się do plotek o nowym Bondzie. Jednoznacznie stwierdził, czy wyreżyseruje film o 007 POWIĄZANE TEMATY: ciekawostki filmowe James Bond 25 / No Time to Die Nie czas umierać Autor: Mateusz "Maurin" Marzec „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach