Ostatnia rola Carrie Fisher jest ponoć wzruszająca, ale nikt nie może jej zobaczyć

Carrie Fisher na wielkim ekranie po raz ostatni pojawiła się w Ostatnim Jedi. Nieżyjąca już aktorka miała jednak zagrać w jeszcze jednym filmie.

ciekawostki filmowe
Marcin "Nicek" Nic 1 czerwca 2023
1
Źrodło fot. Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi; Rian Johnson; Lucasfilm; 2017
i

Niewielu jest aktorów, którzy tak bardzo są kojarzeni ze swoimi rolami. Jedną z nich niezaprzeczalnie jest Carrie Fisher, która dla fanów Gwiezdnych wojen na zawsze pozostanie niezapomniana jako księżniczka Leia Organa. To właśnie występ w kolejnej części tej serii był ostatnim, w którym mogliśmy podziwiać tę aktorkę.

Carrie Fisher miała jednak pojawić się jeszcze w jednym filmie – Wonderwell. Został on nagrany przed śmiercią aktorki, jednak przez ponad sześć lat produkcja ta nie doczekała się premiery. Niestety, ale po tym czasie jej debiut w dalszym ciągu jest niepewny.

Produkcja Wonderwell napotkała spore trudności, a ostateczny efekt prac twórców zobaczyła zaledwie garstka osób (via MoviePilot). Istnieje jednak szansa, że to się zmieni. Widowisko było bowiem reklamowane na targach filmowych w Cannes, które odbywają się równocześnie ze słynnym festiwalem. Firma Epic Pictures promowała Wonderwell w branżowym magazynie Screen w celu przyciągnięcia potencjalnych inwestorów.

Pozostaje mieć nadzieję, że twórcom udało się zebrać potrzebne pieniądze na wypuszczenie produkcji dla szerszej publiczności. Opowieść miała bowiem pokazać bardzo wzruszającą scenę z udziałem Carrie Fisher, która według Lee Rudnickiego miała być niesamowitym zwieńczeniem kariery aktorki.

Gdybyś był aktorem i wiedział, że jest to twój ostatni występ, to byłaby ta scena, którą pożegnałbyś się z fanami. Ostatnia kwestia Carrie dotyczy samego życia, nie ujawnię jej, ale jest genialna i łamie serce.

Wonderwell miał pokazać Carrie Fisher w roli wiedźmy Hazel. U jej boku występować miała między innymi Rita Ora. Pozostaje mieć nadzieję, że produkcja kiedyś ujrzy światło dzienne. Jednak niezależnie od tego, czy tak się stanie, dziedzictwo aktorki i jej wkład w przemysł filmowy na zawsze pozostaną niezapomniane.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial