Nowy miecz świetlny z Ahsoki łamie 46-letnią tradycję Star Wars. To pierwszy taki oręż w serii

Baylan Skoll, czyli antagonista w serialu Ahsoka, będzie miał unikatowy miecz świetlny. I nie chodzi tutaj o jego kolor.

science fiction
Marcin "Nicek" Nic 11 sierpnia 2023
12
Źrodło fot. Ahsoka; Dave Filoni; Disney+; 2023
i

Tytułowa bohaterka serialu Ahsoka będzie musiała poradzić sobie z dwójką wykreowanych na potrzeby produkcji antagonistów – Baylanem Skollem oraz Shin Hati. Chociaż informacji na ich temat nie brakuje, to najciekawsza zdecydowanie dotyczy ich oręży.

Obydwie postacie bowiem posługują się mieczami świetlnymi. Ze zwiastunów wiemy już, że nie będą to byle jakie miecze. I nawet nie chodzi tutaj o ich pomarańczowy odcień, który bądź co bądź jest niezwykle rzadko spotykany w kanonie, a o konstrukcję.

Nowy miecz świetlny z Ahsoki łamie 46-letnią tradycję Star Wars. To pierwszy taki oręż w serii - ilustracja #1

Miecz świelny Baylana prezentuje się zupełnie inaczej niż znane nam dotychczas konstrukcje

Więcej światła na ten temat rzuca nowy plakat, na którym widzimy Baylana Skolla w pełni okazałości z jego mieczem. Dzięki temu dowiadujemy się, że pomarańczowy kolor nie jest jedyną niezwykłą rzeczą z nim związaną.

Już chwila wystarczy, żeby w oczy rzucił się dość niecodzienny sposób, w jaki nowy antagonista trzyma swój oręż. Dwuręczny chwyt widoczny na plakacie bardziej kojarzy się z mieczami znanymi ze średniowiecza, aniżeli z uniwersum Gwiezdnych wojen.

Co więcej, miecz świetlny Baylana ma również znacznie dłuższą rękojeść niż większość broni, z których korzystali Jedi oraz Sithowie. Wydaje się więc, że podczas seansu Ahsoki będziemy mieli do czynienia z mieczem jedynym w swoim rodzaju.

Niewykluczone, że taka konstrukcja broni wymusi na Baylanie i Shin stworzenie całkowicie nowego stylu walki, który będzie dogodny dla takiej rękojeści. Pozostaje mieć nadzieję, że twórcy Ahsoki pamiętali o tak niewielkim, ale jakże istotnym szczególe.

Pozostaje również kwestia koloru mieczy dwójki antagonistów. Pomarańczowy odcień nie został jeszcze, poza małym wyjątkiem, wprowadzony do oficjalnego kanonu Gwiezdnych wojen. Rodzi się więc pytanie, czy jest to związane z brakiem identyfikacji jako Jedi lub Sith? Być może Dave Filoni i spółka będą mieli dla widzów Ahsoki zupełnie inne wytłumaczenie.

Na odpowiedź nie trzeba będzie długo czekać. Serial opowiadający losy padawanki Anakina Skywalkera zadebiutuje na platformie Disney+ już 23 sierpnia.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

Kiedy rozgrywa się akcja Star Wars: Skeleton Crew? Umiejscowienie serialu na osi czasu Gwiezdnych wojen

Kiedy rozgrywa się akcja Star Wars: Skeleton Crew? Umiejscowienie serialu na osi czasu Gwiezdnych wojen

Jak anulować subskrypcję Disney Plus i jaka jest cena abonamentu?

Jak anulować subskrypcję Disney Plus i jaka jest cena abonamentu?

Star Wars: Skeleton Crew z wcześniejszą datą premiery na Disney Plus. Oto harmonogram odcinków

Star Wars: Skeleton Crew z wcześniejszą datą premiery na Disney Plus. Oto harmonogram odcinków

„Czy wy oszaleliście?” Jedna scena w Powrocie do przyszłości tak zniesmaczyła Disneya, że odrzucił film

„Czy wy oszaleliście?” Jedna scena w Powrocie do przyszłości tak zniesmaczyła Disneya, że odrzucił film