Nobody może dziać się w uniwersum Johna Wicka, sugeruje zwiastun

Do sieci wleciał trailer filmu Nobody z Bobem Odenkirkiem, nasuwający mnóstwo skojarzeń z uniwersum Johna Wicka. Fani spekulują o możliwym crossoverze.

ciekawostki filmowe
Tomek "EnVakker" Borys 17 grudnia 2020
1

Od kilku dni w Internecie obejrzeć można zwiastun filmu Nobody z Bobem Odenkirkiem (znacie go jako Saula z Better Call Saul) w roli emerytowanego płatnego zabójcy Hutcha Mansella, który zmuszony jest znowu sięgnąć po broń i odnowić kontakty w środowisku. Coś Wam to przypomina? No właśnie. A warto dodać, że fani Johna Wicka odnajdą w trailerze Nobody całą masę nawiązań do konkretnych scen i stylu, w jakim utrzymany jest thriller z Keanu Reevesem.

Mamy zbliżenia na broń palną utrzymane w kolorystyce mrocznego chłodu, ujęcia en face na śmiertelnie poważną twarz głównego bohatera, samotne starcie z grupą uzbrojonych włamywaczy. Padają słowa o przynależności do groźnych organizacji, z którymi bohater zakończył już przygodę, choć - jak szybko się okazuje - nie na długo. Widzimy furię obudzoną przez odebranie bohaterowi czegoś, co naprawdę kochał... Zaraz, zaraz, w którym z filmów właściwie jesteśmy?

Nobody może dziać się w uniwersum Johna Wicka, sugeruje zwiastun - ilustracja #1
Porównanie obu plakatów rzeczywiście daje do myślenia

Nawet plakat nadchodzącego Nobody stanowi jawne nawiązanie do pamiętnej sceny z Johna Wicka 2, również umieszczanej na materiałach promocyjnych. Z kolei żółty slogan „Never underestimate a nobody" (pol. „Nigdy nie lekceważ nikogo”) przywołuje na myśl dialog z pierwszego Johna Wicka, gdzie lekkomyślny syn mafijnego bossa nazywa bohatera granego przez Keanu Reevesa właśnie „nobody", czyli nikim.

Idziemy dalej: producentem Nobody jest David Leitch, czyli reżyser i producent Johna Wicka. Scenarzystą Nobody jest Derek Kolstad - scenarzysta Johna Wicka. Jedyna rzecz, jaka się nie zgadza, to studia. Film z Reevesem zrobiło Legendary, a produkcję z Odenkirkiem - Universal. Czy to jednak zmienia cokolwiek? Nie od dziś wiadomo, że duże studia zdolne są do współpracy, gdy zwietrzą wspólny interes.

Nobody może dziać się w uniwersum Johna Wicka, sugeruje zwiastun - ilustracja #2
Hutch Mansell też będzie musiał radzić sobie z nieproszonymi gośćmi

Wszystkie te wskazówki prowadzą nas do pytania: czy jest to tylko podobieństwo, inspiracja, „oczko" puszczone fanom? Zwykłe podążanie za tym, co modne? Wydaje się, że ilość poszlak wskazuje na coś jeszcze więcej. Obszerna analiza serwisu screenrant.com wskazuje, że oba filmy mogą dziać się w jednym uniwersum, a wysoce niebezpieczne organizacje, do których należą John Wick i Hutch Mansell, są w rzeczywistości tożsame lub posiadają sieć wzajemnych powiązań.

O tym, czy spekulacje te są prawdą, przekonamy się na pewno jeszcze przed premierą Nobody, która jest zaplanowana na 26 lutego 2021 roku (wyłącznie w kinach). Trudno uwierzyć, aby producenci nie chcieli wykorzystać podobieństwa Nobody do osławionej na całym świecie serii filmów o płatnym zabójcy, zwłaszcza że cała sytuacja sprawia wrażenie zaplanowanej.

Uważacie, że uniwersum Johna Wicka potrzebuje poszerzenia o kolejnych bohaterów? A może tym, co odpowiada Wam najbardziej, jest właśnie jego swoista kameralność? Dajcie znać w komentarzach.

Autor: Tomek "EnVakker" Borys

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial