„Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią”. Nagłe odejście Julii Roberts z filmu, w który wtedy ponoć zainwestowano 6 mln dolarów, wstrząsnęło ekipą

Producent filmu, w który do pewnego momentu była zaangażowana Julia Roberts, opisał trudną współpracę, która zakończyła się odejściem aktorki.

ciekawostki filmowe
Edyta Jastrzębska 9 września 2024
1
Źrodło fot. Pretty Woman, Garry Marshall, Buena Vista Pictures Distribution, 1990
i

Będąc u szczytu swojej kariery Julia Roberts królowała na ekranach, jednakże miała też pewne problemy z filmowcami, z którymi pracowała. Konflikt ze Stevenem Spielbergiem odbił się szerokim echem i do dziś jest komentowany. Jednakże najwyraźniej Roberts miała problemy nie tylko ze słynnym reżyserem, ale też producentem, który opisał współpracę z aktorką.

Edward Zwick, który pracował nad Zakochanym Szekspirem, w eseju dla Air Mail podzielił się swoimi doświadczeniami z planu owego filmu, uwzględniając w tym współpracę z Roberts, która nie układała się najlepiej. Według producenta, choć początkowo nic tego nie zapowiadało, trudno im było się ze sobą porozumieć, ponieważ mieli inne oczekiwania względem tego filmu.

Choć planowano castingi, podczas których byłaby sprawdzana chemia Roberts z kandydatami do roli Szekspira, aktorka nalegała, aby na ekranie partnerował jej Daniel Day-Lewis. Producent w swoim eseju przytoczył słowa artystki.

Jest genialny – przystojny i intensywny. I taki zabawny! Widziałeś jego występ w A Room with a View? Grał też Szekspira. Nie sądzisz, że byłby idealny? Mogę go do tego namówić.

Zwick twierdzi, że Roberts nie pojawiła się na zaplanowanych próbach, podczas których miała sprawdzić swoją chemię z innymi aktorami. Producent napisał, że aktorka dalej przekonywała go do tego, iż Day-Lewis zagra w filmie i powinni odwołać castingi. On jednak się nie ugiął i nadal podtrzymał swój plan, a Roberts ostatecznie wzięła udział w próbie z Ralphem Fiennesem. Niestety, ta nie poszła najlepiej i producent nazwał ją „katastrofą”. Zdaniem producenta Roberts nie dało się przekonać do żadnego z wybranych kandydatów, co utrudniało prace, ponieważ bez obsadzonego Szekspira nie mogli ruszyć dalej.

Podczas kolejnych prób, jak wyznał Zwick, wyszło na jaw, iż Roberts nie pracowała nad swoim akcentem, co doprowadziło do niezręcznej sytuacji. Producent niewłaściwie podszedł do tego tematu, rozmawiając z nią o tym, co, jak opisał to Zwick, spłoszyło będącą pod sporą presją aktorkę.

Problemem nie był scenariusz. Ani Paul McGann. Problemem była Julia. Od chwili, gdy zaczęła mówić, było jasne, że nie pracowała nad akcentem. Wyczuwając dyskomfort Julii, starałem się dodać jej otuchy, ale musiała wyczuć mój niepokój i popełniłem tragiczny błąd, nie doceniając jej niepewności. Dopiero niedawno została katapultowana na zawrotne wyżyny hollywoodzkiego łańcucha pokarmowego, musiała być przerażona porażką.

Producent wyznał, że jego błąd miał poważne skutki – na drugi dzień okazało się, że Julia Roberts wyjechała i zrezygnowała z projektu. To stanowiło spory problem, ponieważ studio zainwestowało w ten film głównie ze względu na Roberts. Według Zwicka już wydano 6 mln dolarów. W związku z tym Universal, które odpowiadało za produkcję, miało jeszcze zawalczyć o aktorkę, ale to się nie powiodło.

Nigdy więcej nie rozmawiałem z Julią. Zamiast tego obserwowałem z daleka, jak jej praca nabiera głębi i rangi. Nie mam do niej żalu. Była przestraszoną 24-latką. Ja byłem niewiele starszy, próbując udawać dorosłego, gdy patrzyłem na zburzenie Globe Theatre. A wraz z nim moje marzenia o wielkości.

Zakochany Szekspir później został zrealizowany przez inne studio, a w rolach głównych wystąpili Gwyneth Paltrow oraz Joseph Fiennes.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„Mówiąc tak, stanąłbym mu na drodze”. Russell Crowe nie czuł się mile widziany, gdy zaproponowano mu rolę we Władcy Pierścieni

„To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air

„To straszne”. Will Smith zdradził, że nienawidzi oglądać pierwszych odcinków Bajer z Bel-Air

„Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć

„Miałem szczęście, że udało mi się wrócić tej nocy”. Aktor z The Wire żałuje sposobu, w jaki przygotowywał się do roli. Sugeruje, że mógł przez to zginąć

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Ja z kolei byłem jego klaunem”. James Caan był przerażony na planie Ojca chrzestnego, gdy myślał, że wkurzył Marlona Brando

„Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą”

„Nie polubimy jej”. Historia Moniki w pierwszym odcinku Przyjaciół była dla stacji tak kontrowersyjna, że w ankiecie postać nazwano „ladacznicą”