Nie wszyscy wiedzą, że ten bardzo dobry film to historia Marvela

Z pewnością dla sporej grupy widzów Marvel utożsamiany jest z filmami należącymi do MCU. Nie wszyscy jednak wiedzą, że firma ma na swoim koncie całkiem udaną animację spoza tego uniwersum.

science fiction
Marcin "Nicek" Nic 27 czerwca 2023
2
Źrodło fot. Wielka szóstka; Chris Williams i Don Hall; Walt Disney Animation Studios; 2014
i

Przez ostatnie lata fani kinematografii mogli zagubić się w zalewie adaptacji komiksowych, których z każdym mijającym rokiem pojawia się coraz więcej. Na ekranach kin potrafią zagościć jeszcze perełki, dla których warto spędzić kilkadziesiąt minut w niewygodnych fotelach.

Jednym z takich filmów jest zdecydowanie Wielka szóstka, jednak obecnie jest to jedna z najbardziej zapomnianych animacji. Wypuszczona w 2014 roku historia musiała rywalizować o serca widowni z dwoma produkcjami – Krainą lodu oraz Zwierzogrodem i chociaż z tej walki wróciła na tarczy, to warto sobie ją przypomnieć.

Zwłaszcza, że Wielka szóstka jest jedyną do tej pory animacją stworzoną na podstawie komiksów Marvela, która trafiła na ekrany kin. Może być to zdziwienie dla mniej rozeznanych fanów, jednak wytwórnia odpowiedzialna między innymi za Spider-Mana, Iron Mana i Kapitana Amerykę ma w swoich zasobach perełkę w postaci Wielkiej szóstki.

Dlaczego film ten jest jedyny w swoim rodzaju jeśli chodzi o ekranizacje? Przede wszystkim bazuje on na mniej znanej historii, która została opisana na łamach komiksów Marvela. Co więcej, Wielka szóstka nie była w jakikolwiek sposób reklamowana jako film tego studia. Twórcy również nie za bardzo nie chwalili się powiązaniami z Marvelem, zamiast tego skupiając się na stworzeniu możliwie jak najlepszego obrazu. Dzięki temu widzowie otrzymali również film, który porusza dość poważne zagadnienia.

Nie wszyscy wiedzą, że ten bardzo dobry film to historia Marvela - ilustracja #1
Źródło fot.: Wielka szóstka; Chris Williams i Don Hall; Walt Disney Animation Studios; 2014

W wyniku tego otrzymaliśmy produkcję, w której główny bohater napędzany chęcią zemsty, stara się poradzić sobie z utratą bliskiej osoby. Znajdziemy tu również piękną i pełną emocji opowieść o przyjaźni, co jest schematem, który często wykorzystywany był w filmach Disneya, dlatego też osoby niezaznajomione z komiksami Marvela mogły nie wiedzieć, że obejrzana przez nich w 2014 roku animacja pochodzi właśnie od tego studia.

Tak naprawdę widowisko to posiada wszystkie składniki, jakie można spotkać w udanej adaptacji komiksowej. Nie zabrakło tutaj grupy mścicieli, latającej zbroi, superzłoczyńcy oraz epickiej walki w sercu wielkiego miasta. Brzmi dziwnie znajomo prawda? Jest także znak rozpoznawczy większości ekranizacji opartych o komiksy Marvela – krótkie cameo Stana Lee, legendarnego twórcy, odpowiedzialnego za przeważającą część superbohaterów tego studia.

Wielka szóstka spotkała się z całkiem dobrym odbiorem wśród widzów i krytyków. Widowisko może się obecnie pochwalić oceną 7,8 na podstawie 479 tysięcy głosów na portalu IMDb, a także notą 74/100 w serwisie Metacritic. Film zebrał również prawie 658 milionów dolarów na całym świecie.

Warto na koniec wspomnieć, że Wielka szóstka doczekała się kontynuacji w formie serialu. Zarówno film, jak i składającą się z trzech sezonów serię można obejrzeć na platformie Disney+. Jeśli więc nie mieliście jeszcze okazji zapoznać się z ewenementem wśród produkcji Marvela, to powinniście dać Wielkiej szóstce szansę.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

At Attin - czym jest planeta ze Star Wars: Skeleton Crew?

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„To nie był mój wybór”. Alan Rickman był zmuszony do zagrania tej roli w filmie z 2014 roku

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Myślę, że właśnie powiedziałem tak”. Dzięki 3 słowom Julii Roberts do Richarda Gere'a Pretty Woman odniosło tak olbrzymi sukces

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach

„Musicie ją obsadzić”. Matthew Perry wstawił się za tą aktorką, aby zatrudniono ją w Przyjaciołach