filmomaniak.pl NEWSROOM Nicolas Cage zdradza, że żałuje jednego poświęcenia dla sztuki Nicolas Cage zdradza, że żałuje jednego poświęcenia dla sztuki Nicolas Cage ogromnie żałuje jednej sytuacji, która miała miejsce na planie. Zdecydował się na to poświęcenie dla sztuki, ale wyznał, że już nigdy tego nie zrobi. horrorAleksandra Wosz 17 kwietnia 2023 3 Źrodło fot. Renfield; Chris McKay; Universal Pictures; 2023i Praca aktora nie zawsze tak bardzo różni się od innych zawodów. Ona również łączy się z wyrzeczeniami, poświęceniami oraz kompromisami. W takiej sytuacji lata temu znalazł się laureat Oscara – Nicolas Cage. Teraz amerykański aktor głośno wyznaje, że żałuje jednego poświęcenia, na które w przeszłości zdecydował się i przyrzeka nie zrobić tego nigdy więcej. Powiązane:„Uznałem to za bardzo obraźliwe, więc umieściłem to w filmie”. Nicolas Cage w tym horrorze ponownie przeżył doświadczenie, które budzi w nim złość W 1988 roku Cage zagrał w produkcji Pocałunek wampira, na której planie artysta został zmuszony do zjedzenia karalucha i to dwukrotnie, ponieważ scena wymagała ponownego ujęcia. Po latach aktor nadal niechętnie wspomina to wydarzenie, uznając to zajście za duże poświecenie dla roli. Teraz wyznał, że nie zamierza go powtarzać. Nigdy więcej tego nie zrobię. Przepraszam, że w ogóle to zrobiłem. Postrzegałem to jako decyzję biznesową, ponieważ kiedy ludzie widzą karalucha w moich ustach… [oni] naprawdę reagują. Zjadłem karaluchy dwa razy, ponieważ reżyser zrobił to dla żartu – wyznał aktor w rozmowie z Yahoo Entertainment. W Pocałunku wampira aktor wcielił się w postać mężczyzny, który wierzy, że został przemieniony w wampira. Bohater kupuje sztuczne kły i wyrusza w miasto na poszukiwania ofiary, po drodze zjadając kilka karaluchów. Sprawa z jedzeniem owadów stała się głośna z powodu nowego filmu Cage’a – Renfield. Gra tam Draculę i na szczęście w tej produkcji nie musiał zajadać karaluchów. W takiej sytuacji został jednak postawiony jego kolega z planu, Nicholas Hoult, którego postać żywi się insektami. Wyznał on jednak otwarcie, że owady były sztuczne i bardzo pyszne. Miał do dyspozycji karmelowe karaluchy oraz świerszcze o smaku soli i octu lub barbecue. Czytaj więcej:„Wszyscy mówili, że to śmierć mojej kariery”. Nicolasa Cage’a przestrzegano przed rolą, która okazała się jego największym triumfem POWIĄZANE TEMATY: komedie horror ciekawostki filmowe Nicolas Cage Pocałunek wampira Aleksandra Wosz Aleksandra Wosz Przygodę z profesjonalnym pisaniem rozpoczęła na Filmomaniaku w grudniu 2022 roku, gdzie zajmuje się newsami filmowo-serialowymi. Zapalona miłośniczka musicali, która przynajmniej raz do roku musi obejrzeć Hamiltona. Entuzjastka książek Dana Browna, serialu Biuro oraz The Umbrella Academy. A wszystko zaczęło się, gdy mała Ola z fascynacją podpatrywała, jak jej rodzice grają w pierwsze gry z serii Tomb Raider, czy „farmera” – szerzej znanego jako Harvest Moon. Dotarła do momentu, gdy zrozumiała, że ma szansę zasmakować milionów żyć dzięki różnym dziełom. „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Terrifier 3 - kiedy horror trafi do streamingu? Terrifier 3 - kiedy horror trafi do streamingu? „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci