Narrator audiobooków Harry Potter twierdzi, że jego głos został ukradziony i odtworzony przez AI. Ostrzega, że na tym się nie skończy

Stephen Fry, narrator audiobooków brytyjskiej wersji Harry’ego Pottera, ostrzega przed niebezpieczeństwem płynącym ze strony sztucznej inteligencji. Aktor pokazał, jak jego głos został wykorzystany przy innym materiale, bez jego zgody.

fantasy
Zbigniew Woźnicki 19 września 2023
3
Źrodło fot. Sherlock Holmes: Gra cieni; reż. Guy Ritchie; Warner Bros. Pictures; 2011
i

W czwartek, 14 września, aktor Stephen Fry pojawił się w Londynie na wydarzeniu CogX Festival. W jego trakcie mężczyzna przedstawił nagranie dokumentu historycznego, w którym występuje jako narrator. Stephen Fry nie chwalił się jednak swoją nową pracą. Wyjaśnił, że nie wypowiedział żadnego z tych słów, a za wszystko odpowiada sztuczna inteligencja (vide Deadline).

Aktor wyjaśnił, że przy takiej technologii można go usłyszeć czytającego cokolwiek i wypowiadającego różne zdania. Jego głos mógłby być wykorzystany w najróżniejszych celach, a on nawet nie byłby tego świadomy, co wprowadza pewne niebezpieczeństwo.

To w pewien sposób może mnie zmusić do przeczytania czegokolwiek. Od wezwania do ataku na parlament do ciężkiej pornografii i to wszystko bez mojej wiedzy lub pozwolenia. Wszystko, co usłyszeliście, było wykonane bez mojej wiedzy. Gdy o tym usłyszałem, wysłałem wszystko moim agentom po obu stronach Atlantyku. Oni wpadli w szał, bo nie zdawali sobie sprawy, że coś takiego jest możliwe.

Stephen Fry stwierdził, że to dopiero początek. Teraz mamy do czynienia wyłącznie z dźwiękiem, ale nie będzie potrzeba dużo czasu, by technologia deepfake (technologia obróbki obrazu, łącząca wizerunki ludzkich twarzy) była równie przekonująca. Aktor zwrócił uwagę, że sztuczna inteligencja przypomina pierwsze samochody, czyli ciekawy pomysł, ale wciąż wymagający pracy nad nim.

Jednocześnie powiedział, że właśnie z takimi problemami chcą walczyć aktorzy i z tego powodu w Hollywood ma miejsce strajk. Ludzie w branży potrzebują odpowiednich regulacji oraz ochrony przed nadużywaniem sztucznej inteligencji i wykorzystywaniem wizerunków aktorów bez ich wiedzy.

POWIĄZANE TEMATY: aktorzy kino fantasy Stephen Fry

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„Jest wściekły”. Jason Alexander „groził odejściem” z Seinfelda po tym, jak został pominięty w odcinku 3. sezonu

„Wiedziałam, że mnie nie chce”. Michelle Pfeiffer walcząc o rolę w Człowieku z blizną doprowadziła do krwawienia Ala Pacino, który nie chciał jej w filmie

„Wiedziałam, że mnie nie chce”. Michelle Pfeiffer walcząc o rolę w Człowieku z blizną doprowadziła do krwawienia Ala Pacino, który nie chciał jej w filmie

„Czasami nie traktują cię zbyt dobrze”. 24 lata temu Henry Cavill był statystą na planie Dowodu życia i spotkanie z Russellem Crowe'em zmieniło jego życie

„Czasami nie traktują cię zbyt dobrze”. 24 lata temu Henry Cavill był statystą na planie Dowodu życia i spotkanie z Russellem Crowe'em zmieniło jego życie

25 lat temu Bruce Willis otrzymał tak absurdalnie wysokie wynagrodzenie za Szósty zmysł, że do dziś niemal nikomu nie udało się tego przebić

25 lat temu Bruce Willis otrzymał tak absurdalnie wysokie wynagrodzenie za Szósty zmysł, że do dziś niemal nikomu nie udało się tego przebić

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO

„Jak śmiecie”. Gwiazda Harry'ego Pottera zwraca uwagę na problem z nową ekranizacją od HBO