Na Netflixie obejrzysz intensywny thriller od twórcy Mr. Robot. To 140 minut paniki wywołanej przez koniec świata

Od 8 grudnia na Netfliksie można oglądać nową produkcję w reżyserii Sama Esmaila. Twórca serialu Mr. Robot przedstawił unikalną wizję apokalipsy z perspektywy zwykłego człowieka. To wciągający thriller, który przez 140 minut prezentuje trzymającą w napięciu historię, a zaczyna się w naprawdę efektowny sposób. W głównych rolach występują Julia Roberts, Mahershala Ali, Ethan Hawke oraz Kevin Bacon.

Powiązane:Reboot Battlestar Galactica jeszcze powstaje? Po 4 latach od zapowiedzi zdradzono, czy projekt jest aktualny

Zostaw świat za sobą (Leave the World Behind) to teoretycznie zwyczajna opowieść, która szybko przeradza się we wciągającą intrygę. Rodzina wynajmuje dom na wakacje, żeby spędzić razem czas. Podczas ich pobytu pojawia się małżeństwo twierdzące, że to ich posesja, do której musieli wrócić z powodu wydarzeń, obecnie mających miejsce.

W całej okolicy dochodzi do blackoutu. Nie wiadomo, co go spowodowało i ile może potrwać. Dwie rodziny zaczynają żyć pod jednym dachem przy jednoczesnym całkowitym braku zaufania. Zostaw świat za sobą pokazuje kameralną historię zamkniętą w czterech ścianach, w której możemy zobaczyć, jak zwykli ludzie próbują sobie poradzić, gdy wszystkie wygody związane z technologią zostają im odebrane.

Produkcja została oparta na powieści autorstwa Rumaana Alama pod tym samym tytułem. Film charakteryzuje się unikalnym podejściem do tematu apokalipsy, co powoduje niestandardowe tempo akcji. Cała intryga rozwija się powoli i stopniowo i bardzo dobrą pracę wykonali tutaj aktorzy, którzy świetnie pokazali emocje, z jakimi może wiązać się niestandardowa sytuacja głównych bohaterów.

Natomiast poprzedni produkcja Sama Esmaila, Mr. Robot, jest dostępna w ramach usługi SkyShowtime.

Czytaj więcej:Barack Obama pomagał przy Leave The World Behind Netflixa. Jaka była jego rola podczas prac nad filmem?

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!