filmomaniak.pl NEWSROOM Milion dolarów za 3 godziny kręcenia: Tom Cruise zafundował sobie jedną z najdroższych scen w historii kina Milion dolarów za 3 godziny kręcenia: Tom Cruise zafundował sobie jedną z najdroższych scen w historii kina Tom Cruise jest gwiazdą wielu wysokobudżetowych hitów akcji. Co ciekawe, jedna z najdroższych scen w historii kina z udziałem gwiazdora pochodzi z psychologicznego filmu, o którym nie wszyscy dzisiaj pamiętają. ciekawostki filmowePamela Jakiel 19 sierpnia 2024 1 Źrodło fot. Vanilla Sky, Cameron Crowe, Paramount Pictures, 2001i Tom Cruise to obecnie jedna z największych gwiazd Hollywood. Aktor zarabia miliony, miliony też kosztuje nakręcenie wysokobudżetowych produkcji z jego udziałem, takich jak Top Gun: Maverick czy kolejnych odsłon Mission: Impossible. Co ciekawe, jedna z najdroższych scen z udziałem gwiazdora i najdroższych w historii kina w ogóle nie zawiera efektów specjalnych czy popisów kaskaderskich. Powiązane:Jak oglądać Mission: Impossible? Kolejność chronologiczna Może nie każdy o tym pamięta, ale w 2001 roku na ekrany kin wszedł psychologiczny film Vanilla Sky będący remake’em hiszpańskiego filmu Otwórz oczy. To właśnie w produkcji Camerona Crowe’a znajdziemy jedną z najdroższych, bo kosztującą milion dolarów, scen w karierze Toma Cruise’a. Mowa o sekwencji, w której portretowany przez gwiazdora bohater biegnie przez zupełnie pusty Times Square. Zobaczcie sami: Każdy, kto był w Nowym Jorku, wie doskonale, że Times Square to jedno z najbardziej ruchliwych miejsc w tym mieście. O każdej porze dnia i nocy znajdziemy tam masę przechodniów lub turystów. Pewnego listopadowego poranka o godzinie 4:30 Tom Cruise mógł mieć jednak tę ulicę tylko dla siebie aż przez cztery godziny – ponieważ właśnie na tyle została ona zamknięta na potrzeby filmu Camerona Crowe’a. Aby mogło się to wydarzyć, wcześniej Tom Cruise wraz z producentami filmu spotkał się z zawiadującym swego czasu Nowym Jorkiem Rudym Giulianim. Polityk wydał pozwolenie na nakręcenie sceny, która miała promować miasto na całym świecie. Co ciekawe, ekipa uwinęła się z zadaniem bardzo sprawnie i na planie została im ponad godzina zapasu. Tom Cruise wpadł więc na pomysł (vide The Playlist), że pobiega jeszcze we wszystkich kierunkach, a kamera to uwieczni. W ten sposób nakręcono sekwencję, o której wielu mogłoby pomyśleć, że powstała z użyciem CGI, oraz odpowiednik sceny, w której w oryginalnym filmie aktor Eduardo Noriega znajduje się sam na Gran Vía w Madrycie. Czytaj więcej:„Nigdy więcej nie będę chciał zrobić takiego filmu”. Tom Cruise niemal od 40 lat żałuje, że zagrał w tej klapie fantasy POWIĄZANE TEMATY: aktorzy ciekawostki filmowe Tom Cruise Vanilla Sky Pamela Jakiel Pamela Jakiel Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki. „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „To najgorszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem”. Robert De Niro miał pomysł na sequel swojego cenionego filmu, który został momentalnie odrzucony „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów „Leo wie, że tak się czuję”. Leonardo DiCaprio został nazwany „rozpieszczonym gnojkiem” przez reżysera jednego ze swoich największych przebojów Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw Simpsonowie ujawnili, dlaczego Homer nadal pracuje w elektrowni po 35 latach szaleństw „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie byłbym dostępny”. Gdyby Zwariowany świat Malcolma nie został anulowany, Bryan Cranston nie zagrałby tej kultowej postaci „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach „Nie czuliśmy się dobrze”. Showrunnerzy The O.C. tłumaczą się z decyzji, której wciąż żałują po ponad 15 latach