Reżyser Miasteczka Halloween oburzony tym, że Timowi Burtonowi przypisano wszystkie zasługi

Jak co roku, okres między Halloween a świętami Bożego Narodzenia to czas wzmożonych dysput o tym, do którego ze świąt bardziej pasuje kultowy już film Tim Burton’s The Nightmare Before Christmas, czyli w polskim tłumaczeniu – Miasteczko Halloween. W tym roku na językach mediów jest jednakże inny temat dotyczący animacji. Okazuje się, że wielu fanów przez całe życie było w błędzie.

Powiązane:Najlepsze filmy świąteczne 2023, nasz ranking top 15

Jeżeli bowiem myślicie, że ów film jest wyreżyserowany, jak sama nazwa wskazuje, przez Tima Burtona, to… jesteście w błędzie. Prawdziwym reżyserem animacji jest bowiem Henry Selick, czyli człowiek odpowiedzialny za Coraline, James and the Giant Peach, oraz najnowsze dzieło Netfliksa – Wendell i Wild.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Selick jest powszechnie uznanym artystą i do tej pory nie komentował odbierania mu zasług za Miasteczko Halloween. Okazja nadarzyła się jednak podczas SCAD Savannah Film Festival, gdzie owa kwestia została poruszona przez dziennikarza AV Club. Artysta powiedział żartobliwie, że dzięki mylnemu przekonaniu większości fanów filmu, jakoby Burton był reżyserem, udało mu się wygrać liczne zakłady w barach. Następnie wyznał:

Reżyser w zabawny sposób dodał, że nie tylko on rościł sobie prawa do filmu. Danny Elfman, autor ścieżki dźwiękowej i śpiewający głos Jacka Skellingtona, podszedł do niego po nakręceniu dzieła i powiedział „Henry, wykonałeś świetną robotę ilustrując moje piosenki!”. Selick wspomina, że Elfman był wtedy zupełnie poważny, lecz nie przeszkadzało mu takie podejście muzyka.

Pozostaje zadać sobie pytanie, dlaczego panuje powszechne przekonanie, że to Tim Burton stoi za Miasteczkiem Halloween? Aby odpowiedzieć na nie, warto najpierw wiedzieć, że Burton był jednym z najpopularniejszych i najbardziej uznanych reżyserów na świecie w okresie powstawania tego filmu, czyli pierwszej połowie lat 90. Miał za sobą premiery takich dzieł, jak Edward Nożycoręki, Sok z żuka, czy Powrót Batmana. Status reżysera był tak znaczący, że nic dziwnego, iż studio Disney postanowiło wykorzystać jego sławę do promocji animacji.

Selick wspomina po latach, że wciąż bardzo lubi współpracować z innymi, genialnymi twórcami, nawet mimo faktu, że często to oni zgarniają laury za jego wkład. Zresztą, ostatni film reżysera – Wendell i Wild – również powstał w wyniku pracy zespołowej. Obecnie animacja jest dostępna do obejrzenia na platformie Netflix.

Czytaj więcej:Wiemy, kiedy premiera Soku z żuka 2 z Michaelem Keatonem i Jenną Ortegą

Karolina "KayRoo" Myślińska

Karolina "KayRoo" Myślińska

Medio- i groznawczyni z wykształcenia. Na łamach GRYOnline.pl pisze głównie o wydarzeniach ze świata filmów, seriali czy gier. Pasjonuje ją szeroko pojęta popkultura, w szczególności muzyka i kino, choć ostatecznie to grom wideo poświęciła swoją akademicką karierę. Jest wielką fanką Pokémonów, co udowadnia znajomością każdego z 905 stworków i nałogowym graniem w Pokémon GO. Od zawsze miała wiele do powiedzenia o konsumowanych przez siebie tekstach kultury i pewnego dnia postanowiła zrobić z tego użytek, próbując sił w dziennikarstwie. Ponadto interesuje się anime, sztuką i digital paintingiem, a wolne chwile spędza na rysowaniu. Jeśli w Twojej okolicy jest jakiś festiwal muzyki lub fantastyki, to prawdopodobnie ją na nim spotkasz. Możliwe nawet, że w roli wolontariusza.