James Gunn potrzebuje 500 milionów dolarów na Strażników Galaktyki 3

James Gunn przyznaje, że mały budżet pobudza u twórców kreatywność, ale jednocześnie ma nadzieję, że otrzyma 500 milionów dolarów (1,9 mld złotych) na produkcję trzeciej części Strażników Galaktyki. Ta kwota rzekomo potrzebna jest reżyserowi, aby stworzyć taki film, jaki sobie wymarzył.

Powiązane:Najlepsze filmy 2023 roku

Zgodnie z zapowiedziami reżysera Strażnicy Galaktyki Vol. 3 mają dopełnić historię niektórych bohaterów, ale jak na razie nie znamy żadnych szczegółów w tej kwestii. Nowa część zaprezentuje widzom także nowe postacie takie jak np. Adam Warlock, w którego wcieli się Will Poulter. James Gunn nie ukrywa, że do jego wizji najnowszej części przygód załogi pod dowództwem Starlorda potrzeba znacznie większego budżetu. Narzeka, że niejednokrotnie z powodu braku pieniędzy musiał się ograniczać i rezygnować z wielu rozwiązań.

Nie można odmówić Gunnowi kreatywności i implementacji ciekawych rozwiązań w swoich filmach, więc być może dodatkowe pieniądze pozwoliłyby mu rozwinąć skrzydła. Z drugiej jednak strony reżyser i scenarzysta nie powiedział, na co konkretnie chciałby przeznaczyć tak duże środki. Niektóre z jego wcześniejszych produkcji posiadały znacznie niższy budżet niż filmy Marvela czy DC. Warto jednak nadmienić, że na powstanie pierwszej części Strażników Galaktyki przeznaczono rzekomo kwotę około 230 milionów dolarów (913 milionów złotych). Dla porównania twórcy filmu Spider-Man: Daleko od domu operowali 160 milionami dolarów.

Czytaj więcej:Najlepsze filmy z Vinem Dieselem, nasz ranking TOP 10

Adam Królak

Adam Królak

Pecetowiec, pasjonat starszych i zapomnianych produkcji z duszą (głównie gier RPG i strategicznych), w które grywa po dziś dzień. Często wraca też do gier 8-bitowych, w które zagrywał się w dzieciństwie. Chętnie podróżuje i uczy się języków. Interesuje się Azją z naciskiem na Indonezję, Japonię i Koreę. Lubi kino azjatyckie, indonezyjską kuchnię i książki fantasy.