Istnieje alternatywne zakończenie Harry'ego Pottera, które wywraca wszystko do góry nogami: Draco Malfoy zostaje zbawicielem świata

Historia Harry’ego Pottera musiała zakończyć się pojedynkiem młodego czarodzieja z Lordem Voldemortem. Okazuje się jednak, że w filmach mogło to wyglądać inaczej.

fantasy
Marcin "Nicek" Nic 15 września 2023
27
Źrodło fot. Harry Potter i Książe Półkrwi; David Yates; Warner Bros. Pictures; 2009
i

Nie da się ukryć, że Harry Potter jest ogólnoświatowym fenomenem. Na przestrzeni ośmiu filmów widzowie mogli poznać opowieść o młodym czarodzieju, który musiał pokonać przeciwności stawiane na jego drodze przez złego Lorda Voldemorta. Nic więc dziwnego, że to właśnie pojedynek z Tym, którego imienia nie wolno wymawiać, kończył całą serię.

Okazuje się jednak, że scena, w której Harry Potter walczy ze swoim nemezis, mogła wyglądać odrobinę inaczej. Bohaterem zostałby nie kto inny jak Draco Malfoy, który w znaczący sposób pomógłby Potterowi. O alternatywnej wersji sekwencji Tom Felton wspomniał w swojej książce Beyond the Wand: The Magic and Mayhem of Growing Up a Wizard (vide Movie Pilot).

Kręciliśmy właśnie Bitwę o Hogwart. Nigdy przedtem nie byłem tak długo na planie filmowym. To była niezwykle ważna scena i chcieli ją nakręcić na wszystkie możliwe sposoby, żeby dać ośmioczęściowej serii zakończenie, na jakie zasługiwała. Wiele z tych rzeczy ostatecznie nie trafiło do filmu. Jedną z nich był moment, w którym Draco rzuca różdżkę Harry’emu podczas jego pojedynku z Voldemortem. Wyobraźcie sobie! Jest gdzieś na świecie rolka filmu, na której to Draco ratuje wszystkich, ale nigdy tego nie zobaczymy.

Trzeba przyznać, że takie zakończenie pozwoliłoby bohaterowi Feltona na częściowe odkupienie. To Draco de facto był jednym z winowajców śmierci Dumbledore’a. Na przestrzeni siódmej i ósmej części widzieliśmy jednak pewne drobne zmiany w jego zachowaniu, które świadczyły o zachwianiu wiary w Lorda Voldemorta.

Byłoby to jednak niezgodne z książkowym oryginałem i nie wiadomo, jak takie zakończenie przyjęliby fani. Zamiast tego twórcy zdecydowali się wykorzystać bardziej pasującą do oryginału wersję, w której to Neville zabija Nagini przy pomocy miecza Godryka Gryffindora, a zaklęcie Voldemorta odbija się i go unicestwia.

Na koniec przypomnijmy, że wszystkie filmy z serii o Harrym Potterze można obejrzeć na HBO Max.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial