Prezes Marvel Studios nie chciał udostępnić „żenującej” sceny z Robertem Downeyem Jr

Z Iron Mana usunięto kilka scen, których później nikt nie zobaczył. I to prawdopodobnie się nie zmieni. Zdradził to producent, Jeremy Latcham.

science fiction
Zbigniew Woźnicki 10 maja 2023
4
Źrodło fot. Iron Man; reż. Jon Favreau; Paramount Pictures; 2008
i

Niczym nowym nie jest to, że nie wszystkie nakręcone sceny trafiają do ostatecznej wersji produkcji. Z niektórych filmowcy muszą zrezygnować, ponieważ dane widowisko byłoby zbyt długie, a czasem są one po prostu słabe. To właśnie ten drugi powód zaważył o tym, że pewna scena nie znalazła się w Iron Manie, co sugeruje producent, Jeremy Latcham. Podczas wywiadu z portalem Screen Rant opowiedział o jednej scenie, której nie był w stanie zaakceptować Kevin Feige:

Wciąż jeszcze nie wypuszczono trzech lub czterech usuniętych scen z pierwszego Iron Mana i myślę, iż nikt nigdy ich nie zobaczy, bo były tak słabe. Pamiętam, co w 2012 roku Kevin [Feige] mi odpowiedział na moje pytanie: „Czy powinniśmy udostępnić scenę z robieniem prania Abu?”. Kevin na to: „Nie. Nigdy nie możemy tego pokazać. Ludzie dowiedzą się, że nie wiedzieliśmy, co robimy. To będzie żenujące, jeśli zobaczą te sceny”. A mieliśmy całą sekwencję, w której Tony Stark robi pranie, i wydaje mi się, że nigdy nie została udostępniona.

Ktoś powinien to zobaczyć, ale wątpię, czy to nastąpi. Tony robi pranie dla swoich porywaczy, a tak naprawdę niszczy pralkę i kradnie z niej elementy, żeby zbudować kombinezon Mark 1. To było absurdalne i szalone.

Być może cała scena mogła być dziwna, ale jednocześnie pokazuje, kim jest Tony Stark. Genialny mężczyzna bardzo dobrze odnajduje się nawet w najtrudniejszych sytuacjach i nie ma problemu z improwizacją. W końcu w trudnych warunkach stworzył strój, który pozwolił mu uciec od terrorystów i wejść na ścieżkę superbohatera. Poza tym na przestrzeni kolejnych lat podczas rozwoju MCU widzowie mogli być świadkami różnych nietypowych scen. Zatem sekwencja przedstawiająca pranie robione przez Starka nikogo by nie zdziwiła.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

Raz Mariska Hargitay wstrzymała prace na planie Law & Order: SVU, aby pomóc dziewczynce, która pomyliła ją z prawdziwą policjantką

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Dało mi to nauczkę”. Denzel Washington już nigdy nie powtórzy tej jednej rzeczy, którą zrobił na planie filmu z lat 80

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Nie mogę błagać mężczyzny w telewizji”. Ellen Pompeo była tak zawstydzona kręcąc tę ikoniczną scenę z Grey’s Anatomy, że podczas niej naprawdę płakała

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Miałem wiele obaw co do narracji”. Harrison Ford nazwał pracę nad Blade Runnerem „koszmarem”

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial

„Nie, dziękuję”. The Walking Dead byłoby zrujnowane, gdyby nie ta jedna decyzja, która ocaliła serial