Gwiazda Bullet Train chce zagrać Jina Sakai w ekranizacji Ghost of Tsushima

Ghost of Tsushima to jedna z najbardziej wyczekiwanych ekranizacji gier wideo. Jedna z gwiazd Bullet Train wyraziła chęć zagrania w tym filmie.

ciekawostki filmowe
Marcin "Nicek" Nic 8 sierpnia 2022
6

Źródło fot.:Materiały promocyjne gry Ghost of Tsushima

W sieci pojawia się coraz więcej informacji na tematu filmu Ghost of Tsushima. Już wcześniej poznaliśmy scenarzystę oraz reżysera, który podzielił się swoją wizją dotyczącą tego filmu. Teraz jeden z aktorów wyjawił, że z chęcią wcieliłby się w postać głównego bohatera.

Andrew Koji, bo o nim tutaj mowa, zainteresowany jest rolą Jina Sakai w filmowym Duchu Cushimy. Aktor udzielił w ostatnim czasie wywiadu dla serwisy Entertainment Weekly, w którym wyjawił swoją chęć zagrania w adaptacji hitu znanego z PlayStation 4.

Idę po Ghost of Tsushima. Bardzo chciałbym się tam pojawić. Myślę, że mogę odegrać naprawdę świetnego Jina Sakai, a nawet dodać coś od siebie.

Jak więc widać znany z takich produkcji jak Wojownik, Snake Eyes: Geneza G.I.Joe oraz Bullet Train aktor jest zdeterminowany, żeby wcielić się w postać znaną z gry wideo. Co więcej, wydaje się, że 34-latek idealnie nadawałby się do roli Jina Sakai. Jak sam przyznał, jest on wielkim fanem Ghost of Tsushima, a sam tytuł przeszedł dwukrotnie.

Gdyby Andrew Koji faktycznie został odtwórcą głównej roli to nie byłby to pierwszy przypadek, gdy aktor jest fanem danej gry. Podobna sytuacja była w przypadku Henry’ego Cavilla, który niejednokrotnie przyznawał, jak bardzo podobał mu się Wiedźmin 3. Czy taki czynnik jednak przeważy szalę na jego szalę?

Przypomnijmy, że Ghost of Tsushima to znana z PlayStation 4 gra, w której wcielamy się w samuraja Jina Sakai, którego celem jest uratowanie wyspy przed mongolskim najeźdźcą. Data premiery filmu nie jest na razie znana.

Marcin "Nicek" Nic

Marcin "Nicek" Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

W Dragon Ball są tylko 2 stworzenia, których Freeza się bał - i nie jest to ani Goku, ani Brolly

W Dragon Ball są tylko 2 stworzenia, których Freeza się bał - i nie jest to ani Goku, ani Brolly

Gdzie kręcono Road House z 2024 roku? Filmowe lokacje z remake’u z Jakiem Gyllenhaalem

Gdzie kręcono Road House z 2024 roku? Filmowe lokacje z remake’u z Jakiem Gyllenhaalem

„Ten film to klapa!”. Choć twórca Deadpoola jest rozczarowany swoim hitem, to fani wciąż się zachwycają

„Ten film to klapa!”. Choć twórca Deadpoola jest rozczarowany swoim hitem, to fani wciąż się zachwycają

„Za wystarczającą ilość pieniędzy sprzedam swoją duszę”. 86-letni Billy Dee Williams nie wyklucza powrotu do Gwiezdnych wojen

„Za wystarczającą ilość pieniędzy sprzedam swoją duszę”. 86-letni Billy Dee Williams nie wyklucza powrotu do Gwiezdnych wojen

Timothee Chalamet pobił rekord box office ustanowiony przez Johna Travoltę 46 lat temu. Wszystko za sprawą Diuny 2 i Wonki

Timothee Chalamet pobił rekord box office ustanowiony przez Johna Travoltę 46 lat temu. Wszystko za sprawą Diuny 2 i Wonki